Dlaczego jednym się udaje, za to inni wiecznie noszą ze sobą ten okropny balast?
Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a najprostsze rozwiązania są najbardziej trafne.
W zasadzie nie ma większego znaczenia ile jesz. Oczywiście dla osób otyłych, tak jak zresztą dla wszystkich, ogromnie istotne jest to, by pożywienie było zdrowe i bogate w naturalne witaminy i minerały.
Jednak, gdy mówimy o jedzeniu w kontekście otyłości najważniejsza jest odpowiedź na pytanie: dlaczego jesz ?
Jeśli należysz do grona osób, które każde wahanie emocji odbiera jako sygnał do jedzenia, musisz się skupić właśnie na tym problemie. Uczucie głodu wynikające z radości, stresu albo gniewu jest najczęstszą przyczyną nadwagi i otyłości.
Jest na to bardzo prosty sposób. Musisz się jednak przemóc żeby go zastosować, bo z pewnością wyda ci się głupi. Zastanów się jednak. Co ci szkodzi, to tylko dwa słowa, a na dodatek nikt się przecież nie dowie.
Tak, doskonałym sposobem na głód wynikający ze stresu jest powtarzanie sobie dwóch słów: przepraszam i kocham Cię. Skup się na powtarzaniu, a zobaczysz, jak szybko powrócisz do stanu równowagi i będziesz mógł podjąć kolejne działanie. Dzięki tej metodzie nauczysz się jeść tylko wtedy, gdy naprawdę czujesz się głodny.
Być może ta metoda nie dla wszystkich będzie skuteczna. Znajdą się bowiem i takie osoby, które dosłownie w kółko musiałyby powtarzać przepraszam i kocham cię. Bardzo możliwe, że należysz do grona tych osób.
Warto jednak było spróbować, żeby się o sobie dowiedzieć czegoś ciekawego.
Jeśli sytuacje stresowe pojawiają się naprawdę często, a potrzeba ciągłego jedzenia stała się niemal obsesją, potrzebujesz dodatkowej pomocy. Twoje ciało woła o chwilę wytchnienia i wyciszenia.
Wyśpij się dobrze od czasu do czasu i sięgnij po dobrej jakości naturalny suplement diety, który pomoże ci wyciszyć się i tonizuje emocje.
To ważne, by był to naturalny sposób na wyciszenie. Przy pomocy prochów wpadniesz w kolejną pułapkę i będziesz miał już dwa problemy. Suplementy diety są bardzo wygodne, można jednak stosować również np. herbatki ziołowe, lub uprawiać w doniczce na oknie melisę, którą można jeść na surowo. Rozwiązań jest co najmniej kilka.
Zastanów się również, czy przyczyną twojej nerwowości nie jest przypadkiem nadmierne zanieczyszczenie jelit i zakażenie pasożytami. Tak, wszyscy hodujemy w sobie dobre i złe bakterie, robaki i grzyby.
Gdy rozwiążesz problem jedzenia pod wpływem stresu i problem pasożytów wszystko zacznie się samo układać. Zrelaksowany zaczniesz sięgać po odpowiednie jedzenie, życie nabierze zupełnie nowych barw, a twoja sylwetka zacznie się zmieniać.