trudna historia medycyny

Wśród wielu dyscyplin wiedzy na jednym z czołowych miejsc plasuje się medycyna. Nauka ta była od zawsze przedmiotem kontrowersji, a każde jej odkrycie znajdowało swych przeciwników i zwolenników. W przeszłości wszystkie pomysły lekarzy, nawet te o najszlachetniejszych celach, poddawane były w wątpliwość, zwłaszcza że strony Kościoła. Paradoksalnie, najwięcej z nich uprawiało swój fach w mnisich habitach. Medycyna wiązała się wtedy głównie z zielarstwem, co utożsamiano z darem wiedzy boskiej, tajemnej, i dlatego dostępnej jedynie wybranym. Później jednak zainteresowanie to wykroczyło poza mury klasztorne, i wielu prostych ludzi zaczęło je zgłębiać na własną rękę. Czasem powstawały odkrycia tak nieprawdopodobne, że lokalnych znachorów oskarżano o konszachty z siłami nieczystymi lub magię, i palono na stosie. Nie przywołując jednak tych średniowiecznych obyczajów, wystarczy sobie przypomnieć, jak jeszcze w XIX wieku Kościół przeciwny był wynalazkom takim jak szczepionki, operacje (nawet tak konieczne jak rozdzielanie bliźniaków syjamskich), czy transfuzja krwi -  najzwyczajniejsze dzisiaj zabiegi ratujące co dnia życie wielu istnień. Do dziś zresztą istnieje wiele kwestii spornych, a żadna ze stron nie chce ustąpić, pozostawiając niewinnych ludzi w kropce – czy troszczyć się o to ciało - a w zdrowym ciele zdrowy duch, czy zrezygnować z jego dobra w imię niewidzialnego ducha, który i tak ma już swoje słabości