Takie dziwne czasy nastały, że słowo biżuteria wcale nie musi kojarzyć się z drogimi kamieniami, ani też z metalami szlachetnymi. Dziś pod pojęciem biżuteria mogą znaleźć się nawet wyroby z papieru, których cena może nawet przewyższyć wyroby z metali szlachetnych.

Data dodania: 2010-03-17

Wyświetleń: 2309

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Takie dziwne czasy nastały, że słowo biżuteria wcale nie musi kojarzyć się z drogimi kamieniami, ani też z metalami szlachetnymi. Dziś pod pojęciem biżuteria mogą znaleźć się nawet wyroby z papieru, których cena może nawet przewyższyć wyroby z metali szlachetnych. No, ale coś tak ulotnego i nie trwałego ma swój urok, stąd pewnie te ceny. Szlachetne i piękne w swojej istocie bo bardzo pracochłonne i bardzo łatwo to przypadkiem można zniszczyć.

Współczesna biżuteria cieszy się przeogromnym bogactwem form i materiałów z jakich jest wytwarzana - wspomniany papier był tylko w ramach wstępu. Można by wręcz nazwać ubieranie złota, czy też srebra konserwatyzmem - już nawet obrączki ślubne nie muszą być złote, równie dobrze mogą być tytanowe i wcale nie chodzi tu o oszczędność, a o modę jak i o skojarzenia dotyczące trwałości związane z tym materiałem. Standardowy kształt obrączek tez już nie do końca wszystkim odpowiada, oprócz więc wykorzystana nietypowych metali modne są także przeróżne grawery i dodatkowe ozdobniki.

Jeśli zaś chodzi o inne elementy biżuterii warto przyjrzeć się kolczykom do uszu, na biglach pojawia się coraz to szersza gama materiałów począwszy od maleńkich szydełkowych, czy też frywolitkowych arcydzieł, poprzez modelinowe zwierzaki, kolczyki filcowe, pestki, szklane koraliki, drewno, plastik, kamyczki aż do żelowych misiów, hipków z klocków lego, starych zegarków czy też wysuszonych owoców i przypraw. No ale jakby tego było mało, można znaleźć wyroby ze śmieci - to jest ze starych puszek, różnych dziwnych innych elementów, aż po wyroby z płytek zawierających obwody elektroniczne.

Po tym krótkim przeglądzie nasuwa mi się tylko jedno pytanie, czy to jeszcze może być ładne? Gdzie tu się piękno schowało? A powiem schowało się... a schowane jest w indywidualnym podejściu do niego i całości kreacji. Można się z tym zgadzać lub nie, ale w porównaniu do piękna opartego na zazdrości - patrzcie ja mam drogie kamienie i szlachetne metale, piękno indywidualizmu, piękno związane z odpowiednim - umiejętnym doborem elementów niesie ze sobą znacznie więcej treści. Nie jest sztuką ubrać się w złoto, sztuką jest ubrać się w papier i wiedzieć, że już nigdy więcej się tego nie założy - bo ulegnie zniszczeniu... można rzec adoracja piękna w danej chwili.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena