Wielcy mistycy często nawoływali do tego by ponownie stać się dzieckiem. Droga do przebudzenia tak naprawdę nie wiąże się z niczym innym jak oduczaniem wszystkiego czego się nauczyło.

Data dodania: 2010-03-07

Wyświetleń: 3627

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wielcy mistycy często nawoływali do tego by ponownie stać się dzieckiem. Droga do przebudzenia tak naprawdę nie wiąże się z niczym innym jak oduczaniem wszystkiego czego się nauczyło.
Świat który nas otacza doświadczamy przez programy które w nas zainstalowało społeczeństwo, przez schematy i filtry którym pozwoliliśmy rozgościć się w naszym umyśle.
Małe dziecko doświadcza świata do momentu w którym nie zaczniemy wpajać mu nazw rzeczy. Kiedy nauczymy go wyrazu pies, przestaje tak naprawdę go widzieć, tym jednym wyrazem nazwie małego pieska jak i większego, rasy takiej i takiej, koloru takiego i takiego... a każda z nich jest inny.
Przestaje doświadczać psa, widzi psa a umysł dokleja mu suchą etykietkę z wyrazem pies, nie zachwyca się nim tak jak przy pierwszym kontakcie bo umysł już go przypisał do odpowiedniej kategorii. Dorastając poznajemy w ten sposób cały świat i naturalnie przestajemy się nim zachwycać bo widzimy go przez pryzmat słów których znaczenie znamy i na znaczeniu których się podświadomie skupiamy.
Jeżeli Twoim celem jest rozwój duchowy, praktykując medytacje zaczynasz rodzić w swoim umyśle pustkę, opróżniasz umysł z wewnętrznych dialogów, dziwnych programów i chorych instalacji, by spojrzeć na świat tak jak patrzy dziecko, które nie ma jeszcze tego całego syfu w głowie. Przeczytaj poniższe bajki i zastanów się nad tym.

"- Kiedy zostanę oświecony?
- Kiedy zobaczysz - odpowiedział Mistrz.
- Kiedy zobaczę - co?
- Drzewa, kwiaty, księżyc i gwiazdy.
- Ależ widzę je codziennie.
- Nie. To, co widzisz - to jedynie papierowe drzewa, papierowe kwiaty, papierowy księżyc
i papierowe gwiazdy. Żyjesz bowiem nie w rzeczywistości, lecz w twych słowach i w myślach.
I, jakby tego było mało, po chwili dodał uprzejmie:
- Żyjesz papierowym życiem i umrzesz papierową śmiercią. "




"- Można wyróżnić trzy etapy w rozwoju życia duchowego - stwierdził Mistrz.
- Etap cielesny, duchowy i boski. - Na czym polega etap cielesny - pytali poruszeni uczniowie.
- Na tym etapie widzi się drzewa jako drzewa i góry jako góry.
- A etap duchowy?
- Na tym etapie człowiek widzi rzeczy głębiej, a więc drzewa nie są już drzewami,
a góry nie są już górami. A etap boski?
- Ach, to już jest Oświecenie powiedział Mistrz ironicznie uśmiechając się.
- Na tym etapie drzewa znów stają się drzewami, a góry górami. "

Licencja: Creative Commons
4 Ocena