Teraz gdy już znamy wyniki uważam za skandal, że dotacje mogły otrzymać dziwne pomysły.ale ani jeden na wspieranie sieci wirtualnych biur, które może często są indywidualnym biznesem, ale wspierane stanowią zachęte i podstawę inwestycji drobnych przedsiębiorców zza granicy rozpoczynających biznes w Polsce.
Mowa oczywiście o kolejnej rundzie konkursu projektów w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka – działanie 8.1 Wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej. Przedstawię w następnym artykule dokładniejsze wyniki tego konkursu, gdyż tutaj chciałbym jedynie nadmienić jak nie przemyślana jest strategia i kryteria doboru firm zasługujących na dotację oraz te odrzucone - nie zasługujące na jakąkolwiek pomoc. Rozumiem, że nie jesteśmy państwem o rozbudowanym systemie socjalnym, na który i tak zresztą nas nie stać, ale proszę mi wskazać czemu nie lepiej wspierać taki pomysł jak wirtualne biuro oferujące kompleksowe usługo e-biznesu dla nowych podmiotów i przedsiębiorców zza granicy, którzy albo jeszcze nie wiedzą, albo penetrują rynek, ale nie chcą zakładać od razu biura z sekretarką, księgową i całym sprzętem IT. Przecież właśnie m.in. taka strategia powinna przyświecać wspierania firm, a więc nie tylko kryterium pomysłowości i czego tam jeszcze, ale kompleksowe wyczucie projektu w strukturze mechanizmów wolnorynkowych wraz z przewidywaniem perspektyw wybranego rodzaju biznesu dla polskiej gospodarki, dla jej rozwoju, dla jej przyszłości.
Jeśli nie zaczniemy konstruktywnie myśleć, tzn. o swoim biznesie jako komórce sieci naczyń połączonych upadnie nasz biznes, upadnie efektem domino reszta. W tego rodzaju e-biznesu jest potrzebny egoizm, ale egoizm altruistyczny.
Michał Kwiatkowski
Firma edukacyjna Archeion
www.wirualnebiuro.krakow.pl