Niedawno w rozmowie zapytano mnie:
Jak to jest, że Bóg, który jest doskonały stworzył człowieka, który potrafi czynić tak wiele zła?
A ja na to pytam:
Czy możliwe jest to, żeby Bóg, który jest doskonały mógł stworzyć coś, co nie jest doskonałe?
Czy możliwe jest, żeby Bóg będący najwyższą doskonałością (przepraszam za wyrażenie) coś spartaczył?
Czy takie przypuszczenie ma sens?
Śri Ramana Mahariszi mówi tak:
„Największym błędem, jaki człowiek może popełnić, jest myślenie, że jest z natury słaby lub zły.
Każdy człowiek jest boski w swej istotnej naturze, a więc i silny. Jego przyzwyczajenia, nałogi, chęci i myśli mogą być złe i pełne słabości, ale nigdy on sam.”
Dlaczego postępuje źle?
Bo brak mu wiedzy, świadomości tego, kim jest i co robi.
Żaden człowiek gdyby wiedział, gdyby był w pełni świadomy tego, kim jest i co robi nie uczyniłby nic złego. Jego jedynym grzechem jest więc nieświadomość.
Uzupełnię tę wypowiedź słowami Ruby Nelsona w książce „Drzwi do wszystkiego”:
„Jakakolwiek niedoskonałość, jaką Twój brat lub siostra może demonstrować w swoim działaniu jest spowodowana przez ich fałszywe poczucie bycia samotnym (oddzielonym od Boga) człowiekiem, który próbuje dać sobie radę jak tylko może bez Boga.
Zdając sobie z tego sprawę, możesz wybaczyć mu wszystkie jego działania, bo on nie wie, co robi.”
Nie uwierzysz jednak w boskość, doskonałość i niewinność drugiego człowieka dopóty sam się nie dowiesz, Kim (albo raczej, Czym) tak naprawdę Jesteś.
Dowiedz się, na czym polega Twoja doskonałość.
Jeśli o tym przeczytasz albo usłyszysz – nie uwierzysz.
Sri Yukteswar nauczyciel Sri Yoganandy powiedział:
„Zjednoczenie z Bogiem jest możliwe dzięki własnemu wysiłkowi i nie zależy ono od teologicznych wierzeń.”
Medytuj i doświadcz tego sam osobiście a nie będziesz miał żadnych wątpliwości.
Masz wszystko, co Ci jest potrzebne byś mógł to uczynić.
Dlaczego tego nie robisz?
Bo Twoja doskonałość polega również na tym, że masz wolną wolę.