Może dlatego, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do otwartej rozmowy na ten temat. Może to jest właśnie wina naszych rodziców, a co za tym idzie i całego otoczenia, wychowywanego podobnie jak my sami.
Boimy się o tym rozmawiać, bo - będą się śmiali.
Wstydzimy się o tym rozmawiać, bo wezmą nas za erotomana, a przecież seks to jeden z najważniejszych elementów udanego związku, jeśli nie najważniejszy, a tak mało o nim wiemy, bo skąd mamy wiedzieć, skoro rodzice, czy też opiekunowie nie rozmawiali z nami o tym. Z drugiej strony, w jaki niby sposób rodzice mieliby z nami o tym rozmawiać, skoro sami zbyt mało o tym wiedzą?
W szkołach jest podobnie, szczątkowe informacje ograniczają się tylko do antykoncepcji i tym podobnych tematów. Nie wiem czy ktokolwiek zdaje sobie sprawę, ale najwięcej problemów, waśni i sprzeczek w związkach partnerskich wynika z niedoświadczenia w pożyciu seksualnym.
Sam wiem jak to jest. Jeszcze niedawno nie odważyłbym się nawet na napisanie tych paru słów. A co zmieniło mój pogląd na temat otwartych rozmów o seksie?
Edukacja kochani - Edukacja.
Jeżeli nie wiemy jak przyrządzić świetną potrawę, to gdzie sięgamy po radę? Do książek, pytamy o to kogoś z naszego najbliższego otoczenia, znajomych, przyjaciół czy kogoś z rodziny. Dlaczego więc wszyscy udają, że są ekspertami w dziedzinie seksu i pożycia seksualnego? Seks to bardzo rozbudowana dziedzina naszego codziennego życia. Czy myślicie, że oglądając filmy porno, zostaniecie ekspertami? Czy jakikolwiek mężczyzna czytający ten tekst wie, co to jest punkt G?
1. Czy wiecie, że mężczyźni popełniają minimum 50 błędów podczas seksu?
2. Czy wiecie ile błędów popełniają kobiety podczas seksu?
Jeżeli pragniemy zostać w przyszłości inżynierem budowlanym i zbudować za swojego życia potężny most, to uczymy się przez wiele lat, aby osiągnąć końcowy efekt. Dlaczego więc nie uczymy się tego, co dotyczy nas w życiu codziennym, żeby nasz związek był udany przez całe życie?
Edukacja kochani - Edukacja.
Ogólnie wstydzimy się o tym rozmawiać ze znajomymi, z naszymi dziećmi i jakby tego było mało, to wstydzimy się poruszać ten temat ze swoją partnerką czy też partnerem. Podczas wizyty u seksuologa chcemy poufności i oczywiście żeby się tylko znajomi nie dowiedzieli, że w ogóle miałem wizytę u seksuologa.
Bo niby wszyscy są ekspertami, ale tak naprawdę, to niewielki odsetek ludzi na świecie ma choćby zielone pojęcie o udanym życiu seksualnym, a co za tym idzie udanym związku, czy też związkach.
Jest takie dość znane przysłowie, które podsumuje mój komentarz: "Im mniej ktoś wie na dany temat, tym bardziej upiera się przy swoim zdaniu".
Pozdrawiam i życzę wszystkim udanego pożycia seksualnego.
Andrzej Zajko
p.s.
------------------------------
Chcesz otrzymać dostęp już na zawsze do kilkudziesięciu darmowych publikacji ebook?
Wejdź tytaj http://www.kobieta-a-mezczyzna.ugu.pl i zapisz się.