Każdy facet, któremu uda się umówić z dziewczyną – myśli, że już prawie jest w związku.
Prawda jest taka, że to dopiero początek długiej i krętej drogi do sukcesu.
O co chodzi w tym nastawieniu przed randką?
Facet ma to do siebie, że jeżeli nie jest zbyt pewny siebie rysuje randkę w złych barwach. Zazwyczaj „spina” się i stresuje tym, że nie znajdzie wspólnego tematu z dziewczyną lub w pewnym momencie spali swoje szanse.
Jest to jedna z cech programowania społecznego, którego trzeba się pozbyć.
Jak to zrobić?
Każdy potencjalny amant musi uświadomić sobie, że kobieta którą podrywa ma pasować do jego gustu, a nie zastanawiać się czy to On pasuje do jej. Prawda jest taka, że jeśli ona umówiła się z nim na randkę to z pewnością się jej podoba!
Często słyszę jak, że facet umówił się z dziewczyną, a potem „spina” się bo nie wie czy się jej spodoba.
To mężczyzna powinien wychodzić z założenia, że świat się nie zawali jeżeli ta, konkretna dziewczyna mu się nie spodoba lub randka się nie uda. Facet nie może także zakładać, że po pierwszej randce automatycznie będzie tworzyć parę, bo to najszybsza droga to stresu podczas randki i kompletnie przeciwnego efektu- kobieta nie będzie zainteresowana takim facetem, który za wszelką cenę chce jej zaimponować.
To kobieta ma dać Tobie podstawy do tego, abyś umówił się z nią ponownie. Ona musi Ciebie bardziej poznać żeby wiedzieć z kim ma do czynienia, a próbując się jej przypodobać i rezygnując ze swojej indywidualności na pewno nie zainteresujesz jej swoją osobą.
Idąc na randkę mężczyzna powinien być nastawiony na poznanie JEJ. Trzeba odwrócić sytuację i zmienić cele randki z próby poderwania kobiety przez faceta na poderwanie faceta przez kobietę. To ona musi się starać „podpasować” Tobie, a nie Ty jej.
Musisz mieć na uwadze, że kobiety chodzą na randki dużo częściej od facetów i codziennie słyszą masę różnych komplementów z ich strony. Jeżeli będziesz kolejnym facetem który podreperuje jej ego i będzie stawiał ją na piedestale to nie tylko jej nie poderwiesz, ale dodatkowo stracisz w jej oczach.
Na randce musisz być wyluzowany i pewny siebie. To Ty władasz sytuacją i to Ty ustalasz kiedy zaczyna się randka, a kiedy się kończy.
Przykładowa sytuacja:
Mężczyzna umówił się z nowo poznaną kobietą. Zgodziła się wybrać na przez niego zaplanowaną randkę co bardzo podniosło go na duchu. Gdy doszło do spotkania niestety nie było już tak kolorowo- kobieta była milcząca, a on musiał zabiegać o jej czas siląc na nowe tematy do rozmowy,a w zamian zadowalając się jej zdawkowymi odpowiedziami.
F- Gdzie mieszkasz?
K- tutaj.
F- Czym się zajmujesz?
K- pracuję.
Kobieta ukazana w powyższej rozmowie nie wysila się na rozwinięcie tematu, a wręcz przeciwnie - zbywa faceta czego efektem jest nerwowa atmosfera. Czasem jest to onieśmielenie i próba stworzenia aury tajemniczości przez kobietę, częściej jednak sygnał, że facet ma do czynienia z próżną i pustą osobą.
Zamiast kontynuować taką rozmowę lepiej dać jej do zrozumienia, że nie będziemy akceptować takiego zachowania.
W tym celu podziękuj takiej kobiecie za randkę mówiąc, że spodziewałeś się kogoś z kim można spokojnie porozmawiać lecz myliłeś się co do niej i potem- zwyczajnie odejść.
Trzeba szanować siebie i swój czas, a z pewnością taka randka do niczego nie będzie prowadziła. Bardzo prawdopodobne, że kobieta spróbuje Cię zatrzymać i diametralnie zmieni swoje zachowanie, ale jeżeli da sobie spokój i pójdzie w swoją stronę to sygnał, że podjąłeś dobrą decyzję.
