Dzisiaj – w dobie technologii elektronicznych – mamy sklepy internetowe.
Chwila na logowanie w sieci i oto przed złaknionym zakupów konsumentem otwiera się sezam możliwości: internetowy sklep z zabawkami, może odzieżowy, albo nowinki ze świata kosmetyków i perfum. Do wyboru, do koloru i... te zachęcające ceny!
Właśnie – oferta i ceny!
Główna zaleta sprzedaży internetowej to ogromne możliwości manipulacji cenowych, manipulacji w stricte pozytywnym sensie, mianowicie handel elektroniczny, jako związany z dużo mniejszymi kosztami prowadzenia działalności, daje sposobność zaoferowania klientom towarów po znacznie niższych cenach niż stacjonarna konkurencja, która musi ponosić koszty magazynowania, zatrudnienia i odpowiedniej ekspozycji.
Przykładowo: tradycyjny sklep z zabawkami chcąc wyeksponować ilość towarów porównywalną do oferty asortymentowej sklepu internetowego musi ponosić dużo wyższe koszty stałe – najmu i obsługi lokalu oraz zatrudnienia osób sprzedających i pilnujących towarów.
Analogicznie wygląda sytuacja w przypadku kosztów marketingowych: zapewnienie odpowiedniego poziomu sprzedaży stacjonarnej wymaga odpowiedniej lokalizacji lub dużych nakładów na materiały informacyjne (ulotki) i ich kolportaż, sprzedaż internetowa nie ma tego typu ograniczeń – podstawą sukcesu są działania marketingowe w formie niematerialnej – informacji odpowiednio wyeksponowanej w zasobach internetowych.
Te dwa czynniki zapewniają dużą konkurencyjność handlu w formie elektronicznej, najtańszy sklep stacjonarny będzie najprawdopodobniej droższy niż sklep on-line, a najtańszy? Oczywiście najtańszy sklep internetowy.