Wg oceny specjalistów, również zbiory rzepaku zapowiadają się na rekordowe w historii Polski. To skutek nie tylko sprzyjającej pogody, ale przede wszystkim wiary rolników w biopaliwa. Liczyli na łatwy zbyt ziarna na potrzeby producentów biodiesla i dodatkowe dopłaty dla roślin energetycznych. Obsiali więc rzepakiem o blisko 17 proc. więcej pól. Eksperci przewidują, że jeśli przymrozki nie zaszkodzą roślinom, to rolnicy zbiorą w tym roku 1,8 mln ton, czyli aż o jedną trzecią więcej, niż wynosi nasze roczne zapotrzebowanie. Cała nadwyżka ma być przeznaczona na krajowy rynek biodiesla. Jeśli ten jednak nie ruszy, a wszystko na to wskazuje, to cena rzepaku w tym roku na pewno spadnie. Wicepremier Andrzej Lepper przewiduje, że cena może spaść nawet do 600 zł za tonę.
W krajach "starej" Unii funkcjonuje dobrze zorganizowany rynek rolny, stabilizacja produkcji i cen oraz ograniczone występowanie gwałtownych wahań w tym zakresie. Uczestnicy rynku w znacznej mierze sami doprowadzili do zorganizowania tego rynku poprzez tworzenie stabilnych powiązań między producentem i przetwórcą za pomocą m.in. kontraktacji płodów rolnych.
W związku z powyższym informujemy, że rozpoczęliśmy kontraktację rzepaku i jęczmienia browarnego w sezonie 2007/2008.