Jak to naprawdę jest z tymi przyszłymi emeryturami? O co chodzi z tymi całymi filarami? Pewnie nie raz zadawałeś(aś) sobie to pytanie. Zaraz wszystko stanie się jasne. Zachęcam do lektury.
Jak to naprawdę jest z tymi przyszłymi emeryturami? O co chodzi z tymi całymi filarami? Pewnie nie raz zadawałeś(aś) sobie to pytanie. Zaraz wszystko stanie się jasne. Zachęcam do lektury.
Kłopoty z kredytami gotówkowymi w naszym kraju rozpoczęły się w 2007 roku, gdy amerykańskie banki zaczęły być bardziej konserwatywne przy udzielaniu pożyczek. Na szczęście kłopoty naszych rodzimych spółek są już za nami i ilość udzielanych pożyczek konsumpcyjnych rośnie.
Jakże często szukamy dziś nowoczesnych rozwiązań. Elektroniczne systemy zarządzania budżetem, systemy powiązanych kont osobistych, inwestycje, platformy, indeksy, odchylenia standardowe ... dość!
Wielokrotnie słyszę od swoich klientów, że pieniądze są czymś złym. Inni, na ogół ta bogatsza ich część mówi, że pieniądze to coś dobrego.
W (nie)pewnym świecie biznesu i ekonomii coraz większą popularność zyskują lokaty. Jak sama nazwa wskazuje, lokata to nic innego, jak ulokowanie pieniędzy w jakiejś instytucji, którą zazwyczaj jest bank. Niezależnie od rodzaju lokaty, jaką wybierzemy, każda z nich...
Pieniądze stanowią w dzisiejszym świecie wielką siłę. Mają one moc zrobienia z Ciebie niewolnika lub człowieka wolnego - to jednak wymaga mistrzowskiego ich opanowania.
Każdy kto kiedyś zaciągnął kredyt lub też właśnie zastanawia się nad tym, wie jak duży jest to dylemat. Mając do wyboru szeroki wachlarz możliwości przygotowanych przez banki zaczynamy się wśród nich powoli gubić, codziennie rozpatrując pod każdym możliwym kątem coraz to inną propozycję.
Jakie informacje posiadają ludzie tacy, jak Warren Buffet? Co powoduje, że wiedzą, w co i kiedy inwestować, aby uzyskać jak najwyższe zwroty? Co powoduje, że obecnie ludzie bardzo szybko się bogacą? W czym tkwi sukces "naszej klasy", you tube" czy "my space"? Potęga informacji!!!
Spadające oprocentowanie lokat powoduje, że w niektórych bankach nasze pieniądze już teraz zarabiają mniej niż wynosi stopa inflacji. W praktyce powoduje to, że pieniądze realnie tracą na wartości i niewiele różni się to od trzymania ich w przysłowiowej skarpecie.
Któż z nas nie pragnie posiadać na swoim koncie miliona? Któż z nas nie pragnie mieć kilkakrotnie razy wiekszych dochodów? Czy jednak na pewno tego pragniemy?