Dać się wciągnąć w Kacperiadę, to zafundować sobie prawie półtorej godziny świetnej zabawy. I to nie jest tak, że Kacper i jego rodzice tworzą jakąś "wyjątkową" rodzinę. Wstają rano, ktoś kogoś prowadzi do przedszkola, ktoś gotuje, ktoś obchodzi dzień ojca, a czasem ktoś choruje... niby nic nadzwyczajnego, tylko czemu to tak wciąga?