Giełda, jak skoczek od startu tylko w dół...
Bankowe lokaty, których odsetki pokrywają wydatki na konto...
Otóż okazuje się, że są jeszcze możliwości, nawet spore.
Czy jest jakiś rynek, który bez względu na to jak tragiczna jest sytuacja za gospodarczym oknem on i tak cały czas się waha góra/dół.
Takim rynkiem jest rynek walutowy.
Owszem, raz ciągiem osłabia się wciąż złotówka, raz euro.
Nie zapomnijmy, że na rynku walutowym możemy grać w "dowolną stronę".
Zarówno na sprzedaż Euro jak i $.
Z pomocą przychodzi też technika i "roboty", które w czasie kilku sekund potrafią wykonać 6 transakcji kup/sprzedaj.
Mowa tu o rynku międzybankowym. Tylko taki, zapewnia takie możliwości.
Owszem takich jest kilka. Ale nie za wiele opłacalnych.
Kiedy skorzystam z pierwszego lepszego banku/platformy to w momencie próby wypłaty zarobionych środków się okaże. że...nie opłaca się ich wypłacać.
Bank poprzez swój niekorzystny spread może nam zjeść te zarobki.
A co jeśli ma się dostęp do platformy "zero kosztowej" bez spraedu??
Są narzędzia na rynku walutowym, które są tak zbudowane, że opłaty za zarządzanie są pobierane dopiero wtedy, kiedy stopa zwrotu przekroczy 10%! Do 10% nie są pobierane żadne opłaty!
Realne zyski wynoszą nawet ok. 15% (w formie informacyjnej, historycznej mogę powiedzieć, że momentami ten zysk osiąga nawet 30% w skali roku!
Myślicie, że o możliwości grania na rynku międzybankowym, na którym grają największe banki świata można tylko pomarzyć??
Nie! Trzeba mieć tylko partnera/doradcę który to umożliwi!
Tak się składa, że posiadam (jeszcze) taką możliwość.
Możemy o tym porozmawiać również w serwisie dedykowanym na to:
www.opcje-walutowe.eu
Można się dowiedzieć czegoś więcej o rynku walutowym.
Jeśli choć trochę cię zainteresowałem tą propozycją to zapraszam!