Dowiedz się jak prawidłowo wspierać męskie ego. Poznaj trzyetapowy proces.

Data dodania: 2009-03-06

Wyświetleń: 2872

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Niniejszy artykuł to fragment książki "Tajemnice Męskiego Umysłu"

Etap pierwszy

Wynalezienie potrzeby, którą mężczyzna będzie mógł spełnić: nie może to być zadanie, ani za łatwe, ani za trudne. Gdy będzie za łatwe np.: powiesz mu czy mógłby wyrzucić papierek do kosza, to będzie zawiedziony, że go nie doceniasz. Gdy będzie jednak za trudne, może to zadziałać w druga stronę i ucierpi wtedy jego ego, gdy akurat nie będzie w stanie Ci pomóc.

Zatem zadanie musi być tym na czym on się zna i najlepiej robił to już wcześniej. Jednocześnie mężczyzna musi mieć świadomość, że dla Ciebie jest to za trudne, w przeciwnym razie może poczuć się wykorzystywanym, chyba że szukasz pretekstu, by go lepiej poznać – wtedy może to zinterpretować całkiem pozytywnie.

Etap drugi


To moment, kiedy pozwalasz mu się wykazać. Tutaj ważne jest, byś przypadkiem nie udzielała mu rad, lub co gorsza mówiła mu jeszcze, że robi coś źle. Pozwól mu być ekspertem: niech spokojnie będzie mógł wykonać postawione przez Ciebie zadanie.

Etap trzeci i ostatni


To czas na okazanie wdzięczności. Im większą wdzięczność mu okażesz tym on większą odniesie satysfakcję. To dla Twojej wdzięczności, właściwie dowolny mężczyzna (wzrokowiec), bezpłatnie pomaluje Ci mieszkanie, wniesie ciężką lodówkę na dziesiąte piętro i zrobi cokolwiek innego wyłącznie dla Twojej wdzięczności. Wdzięczność w przypadku mężczyzny, jest jak podpis pod umowa o tytule: „Jesteś wspaniałym mężczyzną”.

Piotr Mart

autor "Tajemnice Męskiego Umysłu"

Licencja: Creative Commons
0 Ocena