Pięć sposobów na to, jak się nie poddać w życiu.

Data dodania: 2009-02-02

Wyświetleń: 2030

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Mary Jaksch w swojej książce "From tragedy to triumph" pisze o tym, jak przywrócić sobie życie. Czasami życie rozpada nam się na kawałki. Może ktoś, kogo kochasz umiera, lub opuszcza cię, tracisz pracę, lub doświadczasz innego rodzaju traumatycznych zdarzeń. Na pozór, wydaje się niemożliwe, by rozrzucone kawałki życia połączyć razem.

Autor pisze, że dokładnie czuł się tak, gdy jego inwestycja nie powiodła się. Budowa nowego domu, przeznaczonego do dalszej odsprzedaży, wlekła się w nieskończoność. Stan budynku pogarszał się, zaś ekipa budowlana porzuciła swoją pracę. Skończyło się to sześciocyfrową stratą rfinansową. Jaksch stanął w obliczu niepewnej przyszłości……

Całkowicie zmartwiony, zły, zagubiony zaczął wpadać w depresję. W tym czasie przypomniał sobie o PIĘCIU KROKACH LECZENIA, o których sam nauczał w przeszłości:

AKCEPTACJA

Pierwszym sygnałem katastrofy jest zazwyczaj negacja, która jest przeciwieństwem akceptacji. Akceptacja jest pierwszym krokiem w leczeniu, jednak może upłynąć wiele czasu, zanim człowiek wyrwie się z negacji. Akceptacja wzrasta po woli.

Początek "nowego" może zdarzyć się tylko wtedy, kiedy "stare" się rozpadnie. Spójrz co się dzieje, kiedy poczwarka przemienia się w pięknego motyla. Jeśli porównasz poczwarkę do motyla, to oboje wydają się pochodzić z odrębnych światów, ale nagle, jeden świat przemienia się w drugi. Mógłbyś powiedzieć, że gąsienica umiera. Z jej śmierci jednak, na nowo powstaje nowa, piękna forma życia.

OBECNOŚĆ

Obecność jest naszym naturalnym stanem umysłu. Co się kryje pod tym stwierdzeniem ? Jest to świadomość momentu, w którym aktualnie żyjemy. Trudno być sobą podczas kryzysu, dlatego, że w tym stanie uruchamiają się cztery, negatywne stany umysłu: rozkojarzenie, obsesja, natrętne myśli oraz dramatyzowanie. Wymienione stany napędzane są przez emocje, zwłaszcza przez: złość, zazdrość, strach a także winę i wstyd.

Bycie sobą oznacza życie w pełni. Umysł obciążony wspomnieniami, nadziejami, strachem powoduje że ucieka nam jak przez palce chwila obecna. Obecna chwila jest przestrzenią bez przeszłości I przyszłości. Liczy się TU I TERAZ. Podczas naszej uleczającej podróży chwile, które trwają, są kluczem do rekonwalescencji duchowej.

DZIAŁANIE

Leczenie jest istotne, ponieważ pomaga przezwyciężyć apatię. Apatia, jako niechęć do zaangażowania się w działanie przybiera różne postacie. Od "zmęczenia", do "poirytowania". Jest to fizyczny wyraz naszego emocjonalnego odrętwienia. Działanie jest wyjściem z apatii dlatego, że ruch pociąga za sobą energię.

PRZEBACZENIE

Przebaczenie daje odpocząć twoim żalom. Aby być zdolnym do wybaczenia musimy najpierw przezwyciężyć nienawiść, urazę i gorycz, oraz rozwinąć w sobie miłość i współczucie.

Wybaczyć jest trudno. Wielu ludzi tkwi w tych samych negatywnych emocjach, przez długie lata. Jeszcze trudniejszym jest wybaczenie sobie samemu. Wybaczenie nie jest aktem woli, nie jest procesem psychologicznym, ale duchowym. Wybaczenie oznacza, że pozwalamy odejść urazom, rozgoryczeniu i złości. Nie możemy zmusić się do wybaczenia, ale jeżeli pielęgnujemy miłość i współczucie, wybaczenie dojrzeje.

INTEGRACJA

Pomyśl o swoim życiu jako o mapie. W środku tej mapy są obszary zarezerwowane dla ludzi, działań i rzeczy, które są drogie twojemu sercu. Kiedy pojawia się życiowy kryzys obszary znajdujące się po środku, zostają wymazane z mapy. Integracja oznacza przerysowanie mapy życia I uzupełnienie pustych miejsc o nowe znaczenie. Do tego procesu potrzebujesz przebudować pewność siebie, rozwinąć akceptację i odporność.

Ważna jest akceptacja takiego stanu, w jakim się akurat znajdujemy i próba zrozumienia. Pamiętajmy o tym, że kryzysy zwykle dzieją się po coś. Czasami nawet są przedsionkiem do przepieknego pokoju, zwanego "zmianą".




Licencja: Creative Commons
0 Ocena