Nie daje gwarancji, stwarzam możliwości. Czy sam masz większe szanse? A co by było gdybyś miał do dyspozycji 5,10, 50 osób, jeszcze ich kontakty. Oczywiście nie każdy może dołączyć, ale każdy ma szanse.

Data dodania: 2009-02-01

Wyświetleń: 1858

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 8

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

8 Ocena

Licencja: Creative Commons

W ostatnim czasie w trochę inny niż dotychczasowo sposób zacząłem postrzegać „pogląd na biznes”.
Zawsze (lub bardzo często), człowiek myśląc o nowym biznesie myśli: „A może by tak zrobić wrotki z radiem CB” lub „A może cegła z pozytywką”…
Mam nadzieję, że rozumiesz moją przenośnię…
Wiesz, że chodzi o to, że ludzie często moim zdaniem mylnie myśląc o nowym biznesie myślą o czymś zupełnie wyjątkowym, najlepiej jeśli tego „czegoś” nikt jeszcze nie wymyślił, nie odkrył!

Przez bardzo długi okres sam tak myślałem…
Dopóki nie usłyszałem od kogoś „robię to co wszyscy, nie tak jak wszyscy” może nie jest to precyzyjny cytat ale sens jest właściwy i to zmieniło moje zapatrywanie o 180 stopni!

Kolejnym etapem myślenia o nowym biznesie jest jego już sfinansowanie…
„Przecież potrzeba mi będzie ludzi, sprzętu…” i w tym momencie często wymiękamy.
A niepotrzebnie!
Wprost przeciwnie!
Można to uzyskać zupełnie bez żadnych nakładów finasowych! Brzmi niezbyt wiarygodnie :-) wiem, ale tak jest!

Ostatnio, w ramach objęcia nowego projektu zacząłem myśleć jak to zmienić.
Na razie nie mogę się pochwalić jeszcze (mam nadzieję, że jeszcze) jakimś konkretnym sukcesem finansowym. Ale powyższe działania spowodowały, że udało mi się zaangażować w mój projekt właściciela jednego z forum, który zadeklarował utworzenie specjalnego wątka na forum na potrzeby mojego projektu!
Mało tego! Może na miesiąc czasu udostępnić ZA DARMO baner na potrzeby reklamy mojego „prasowego projektu” o szacunkowej wartości 4000,00 zł Netto!
Nie włożyłem w to jak na razie żadnej złotówki a już udało mi się pozyskać nadzieję na inwestycje o konkretnych wartościach! Żeby było zabawniej, to właściciel tego forum wcale na tym nie straci a nawet zyska!
Udział w moim projekcie być może przyczyni się do podniesienia stawki za reklamy na jego forum lub zwiększy po prostu ilość potencjalnych reklamo dawców.

Kolejnym sukcesem, którego realność mam już dość mocno zarysowaną to pozyskanie do współpracy zespół specjalistów, którzy to pomogą mi wypromować moich (Motobiznesu) klientów dużo skuteczniej a o ironio dużo taniej od innych!
Normalnie, prawdopodobnie za ich pracę musiałbym zapłacić ok. 5000,00 zł!
Czyli pojawiła się kolejna konkretna wartość bez ani jednej wyjętej z własnej kieszeni złotówki.
Najgorsze jest to, że jeśli ich działania okażą się tak skuteczne jak mówią to czeka ich kara!
Kara w postaci realizacji znacznie większych projektów niż ten do którego ja ich obecnie zapraszam! :-) mało tego, już po kilku zdaniach mojej prezentacji tego projektu okazali zainteresowanie tematem!

Tak zamierzam postępować dalej.
W miarę możliwości zaangażuje każdą osobę, która będzie chciała i mogła dać coś od siebie na potrzeby wspólnego projektu oczywiście każdy będzie miał możliwość partycypacji w efektach!
W ten sposób, na razie może małymi kroczkami zamierzam zbudować potężne narzędzie marketingowe!
W gazecie „Moto Biznes” rozwijam projekt w oparciu o typową reklamę w prasie (motobiznesie), ale tylko w oparciu!
Każdy mój rozmówca „klient” usłyszy ode mnie zupełnie coś innego niż od jakiegokolwiek handlowca! Np.: „Dostanie pan 60% rabatu!”, „u nas lepsza gazeta bo….”.
Ode mnie, mój klient (wolałbym użyć tu słowa PARTNER) może usłyszeć:
- ilu klientów chcecie pozyskać
- może podzielimy się zyskami z działań, które dla was wykonam?
-jeden klient, jedna branża!

Tak, żeby było zabawniej nie mogę (nie chcę) zaangażować w projekt każdego klienta!
Nie :-) ciekawe co, dziś każdy walczy o każdego klienta a ja tylko o jednego :-)
Ale może to mi raczej pomoże w pracy niż zaszkodzi??
Tak taki to będzie produkt, klient będzie wiedział, że jeśli nie on to projekt może być uruchomiony dla jego konkurencji a on nie będzie mógł już do niego przystąpić!

Jeśli szukasz nowych wyzwań, możliwości, pomysłów na biznes to może jest on bliżej niż myślisz, mogę o tym z tobą porozmawiać…
Mówię tu o reklamie, marketingu, prasie motoryzacyjnej.
Ale projekt ten jest o tyle fajny, że będzie można ten sam mechanizm zastosować w każdej bez wyjątku branży!
Rozpoczynamy działania w tak wielu branżach, że z pewnością znajdzie się dla ciebie miejsce…
Jest jeden warunek: „Nie pytaj co kraj może zrobić dla ciebie, zapytaj co ty możesz zrobić dla kraju!”
Licencja: Creative Commons
8 Ocena