Każdy prawdziwy fan tego sportu ma w swojej kolekcji liczne gadżety związane z tym zainteresowaniem. Mogą to być kubki z logo ulubionej drużyny, modne ostatnio smycze, czapeczki, gwizdki, fotografie z autografami czy jakąkolwiek część garderoby. Jednak takie przedmioty to nie wszystko. Aby być prawdziwym wielbicielem należy przyjąć na siebie także kulturę, jaką niesie ze sobą ten sport. Chociażby muzyka. Nie usłyszymy już na żużlowych arenach nic innego poza muzyką rockową. Mógłby być to chociażby Meat Loaf, ze swoimi piosenkami takimi jak „Bat Out of Hell” czy „The Monster is Loose”. Kolejna ważną sprawą jest ubiór, najczęściej sportowy, wygodny, gdyż na stadionie łatwo o pobrudzenie go. Dyscyplina ta jest wyjątkowa, ze względu na jej rodzinność, nie ma podziału na kobiety i mężczyźni, każdy znajdzie w niej swoje miejsce. Na torach żużlowych często widzimy rodziców z dziećmi, co pokazuje bezpieczeństwo panujące wśród kibiców, zasady fair play. Tam możemy odpocząć, zrelaksować się. Jeśli oczywiście nasza ukochana drużyna nie sprawi nam powodów do zmartwień, i nie zniechęci nas na przyjście na kolejne zawody.
Wszystkie te wymienione przeze mnie przykłady składają się na kulturę sportu żużlowego, a to z kolei na muzykę słuchaną przez jej wielbicieli. Wszystko jest ze sobą ściśle połączone, nie powinniśmy rezygnować z żadnego z tych elementów.