Kwiaty? Zbyt banalne.
A może czekoladki? Żeby ukochana przytyła?
Biżuteria? To też nie to.
Najlepszym wyjściem z sytuacji będzie zakup oryginalnej, kuszącej, lekko zmysłowej bielizny, która rozpali zmysły nie tylko mężczyzny, ale również kobiety, która poczuje się w niej jak ta „jedyna” i niepowtarzalna dama serca. Wybór wśród damskich fatałaszków z koronki, satyny czy atłasu jest naprawdę ogromny i nie łatwo dokonać właściwego wyboru.
Mężczyzna musi przede wszystkim znać wymiary swej partnerki, bo bez tego ani rusz. Choć, oczywiście zawsze może „na oko” zakupić swej wybrance piękną, seksowną koszulkę nocną z lejącej się tkaniny, czy też boa z piór w różnorodnym kolorze. Dobrym wyjściem w tej sytuacji jest wybór bielizny w tzw. rozmiarze uniwersalnym.
Jeśli jednak ów mężczyzna dołoży nieco więcej wysiłku i pozna wymiary partnerki może zakupić jej kuszący gorset, czy też nawet seksowne przebranie „z pazurem”. Tutaj mamy ogromny wybór - można wybrać przebranie aniołka, diabełka, niewinnej uczennicy w krótkiej, kraciastej spódniczce, czy też przebranie groźnej, ale jakże namiętnej policjantki, która na pewno zaprowadzi porządek w sypialni.
Gorsety z kolei to ciekawy element kobiecej bielizny, który uwydatnia piękne kształty, a z drugiej strony może skorygować niedoskonałości figury. Gorsety niegdyś nosiły wielkie damy pod strojnymi sukniami na wielkich balach. Dziś gorset zakłada kobieta chyba już tylko w sypialni, aby podgrzać atmosferę, nacieszyć oko swego ukochanego i urozmaicić „grę wstępną”.
Niewątpliwie dzięki prezentowi w postaci bielizny zakochana para przeżyje wspaniały wieczór, pełen miłosnych uniesień i niespodzianek.