Fundusze inwestycyjne to nie jest temat dla wybranych. Czy nie wydaje Ci się czasem: nie, to nie dla mnie? Coś słyszałem, ale w sumie po co mi to... To samo ja myślałem o CB radio. Przeczytaj w jaki sposób jedna podróż samochodem pozwoliła dwóm osobom doświadczyć Matrixu!

Data dodania: 2008-11-27

Wyświetleń: 2056

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Moja historia z funduszami inwestycyjnymi

Oto moja historia...

Trudno uwierzyć ale mimo studiowania ekonomii nie inwestowałem wiele. Nawet w fundusze. Był to dla mnie jakiś odległy świat. Tak naprawdę to czas studiów nawet ograniczył moje praktyki inwestycyjne (coć pierwszy rachunek maklerski założyłem w połowie liceum).


Co robiłem w w trakcie studiów i zaraz po ich ukończeniu? Jak większość moich znajomych po prostu żyłem na bieżąco. Do tego działałem naukowo na uczelni, zakładałem rodzinę, nie było czasu... a może brakowało świadomości. Teraz czuję się w tych tematach jak ryba. Wszystko jest oczywiste, ciekawe, czasem nowe i warte sprawdzenia. Mogę o tym dyskutować godzinami. Podświadomie przyjmowałem, że podobnie myślą wszyscy.


Błąd – nie wszyscy tak myślą...

Oto historia kolegi, posiadacza CB


Oto historia mojego kolegi...


Od kiedy dużo podróżuję po Polsce, coraz częściej zdarzało mi się płacić mandaty, mieć problemy z ominięciem korków, objazdami czy też znalezieniem ciekawej restauracji przy trasie w miejscach mi nie znanych. Kilka lat temu zacząłem używać CB. Od tego czasu problemy te zniknęły. Zawsze wiem, gdzie dają najlepiej zjeść. Mobilki podpowiedzą gdzie szczególnie uważać. Czasem powiedzą dobre słowo. Używanie CB jest przecież oczywistością. Podświadomie przyjmowałem, że wszyscy o tym wiedzą.


Błąd – nie wszyscy tak myślą...


Nasza wspólna podróż: odkrywamy Matrix 1

Zdarzyło nam się wspólnie z kolegą podróżować przez prawie całą Polskę. Te 600 km wspólnej podróży uświadomiło nam, że wkoło mamy jednak Matrix. A nawet dwa. Dla każdego po jednym. Może bracia Wachowscy napiszą kolejny scenariusz w oparciu o nasze doświadczenia?

Kolega oczywiście podróżował z CB. I dla mnie to co usłyszałem po drodze z małego głośniczka CB było doświadczeniem Matrixu. Dotychczas jeżdżąc samochodem nie zdawałem sobie, że w koło wielu kierowców porozumiewa się, przesyła sobie informacje, szuka pomocy, rozmawia, wie o sytuacjach na drodze o których sam nie wiem – i to wszystko nad moją głową. Taki Matrix, którego nie byłem świadomy.

Czyli gdzieś istniał osobny świat, świat posiadaczy CB, który żyje swoim życiem i jest niedostrzegany przez wielu kierowców. Nie wiedzą w czym może pomóc, nie wiedzą jak proste jest korzystanie z tego urządzenia. Dla wielu są to po prostu auta ze śmieszną, powiewającą antenką...

Oczywiście po kilku dniach sam zakupiłem stosowne urządzenie, z którym moje auto się teraz nie rozstaje...

Nasza wspólna podróż: odkrywamy Matrix 2

Z kolei dla kolegi fundusze inwestycyjne, o których po drodze opowiadałem były czymś zupełnie nowym. I to był ten drugi Matrix. Miliony ludzi słyszą reklamy funduszy, ale nie inwestują. Nie zdają sobie sprawy z łatwości dostępu oraz z możliwości uzyskania lepszych wyników od lokat bankowych przy znacznie mniejszym ryzyku niż w przypadku giełdy. W przypadku funduszy przyjętych za bezpieczne – ryzyko niweluje się praktycznie do zera.

Ludzie poruszają się w świecie, gdzie wokół wielu ludzi inwestuje – i tego świata inwestorów nie dostrzegają. Wejdź do Matrixa chce mi się krzyczeć!
Nie pozwól, aby świat inwestycji był dla ciebie Matrixem. Zacznij swoją finansową edukację i inwestuj już teraz, to naprawdę proste

Skąd czerpać wiedzę?
Zauważ, że dla korzystających z CB istnieje wiele portali publikujących porady, budujących społeczności użytkowników. Tak samo jest z inwestycjami w fundusze.

Zachęcam do zapoznania się z serwisem Opiekun Inwestora, który wprowadzi Cię w świat lokowania pieniędzy w fundusze inwestycyjne. Znajdziesz tam także narzędzia, które pomogą Ci podejmować skuteczne decyzje inwestycyjne.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena