Ochrona słuchu na budowie
Przede wszystkim należy zaznaczyć, iż w miarę możliwości należy po prostu unikać bezpośredniego przebywania tuż przy źródle hałasu. To podstawa, lecz z oczywistych względów w trakcie prac budowlanych nie zawsze możliwa. Dlatego też, oprócz „taktyki uniku”, warto zaopatrzyć się w odpowiednie środki ochronne, takie jak zatyczki lub specjalnie skonstruowane słuchawki wytłumiające.
Warto jednak zauważyć, iż słuchawki powinny posiadać odpowiednie wkładki (służące temu, by uniknąć wrażenia szumów usznych), a ponadto faktycznie pochodzić z pewnego źródła, dzięki czemu będzie pewność co do ich skuteczności. Co więcej – ciągłe ich stosowanie także może negatywnie wpływać na słuch. Dlatego też gdy oddali się od źródła hałasu, warto co jakiś czas pozwolić uszom odpocząć. W miarę możliwości warto też rotować pracowników przebywających przy największym źródle hałasu.
Same słuchawki i nauszniki dostosowane do pracy budowlanej (lub w innych podobnych warunkach) warto szukać w sklepach ze sprzętem BHP, na przykład w https://safestyle.pl – tam można znaleźć wyspecjalizowane akcesoria, które faktycznie sprawdzą się w pracy, a nie tylko na koncertach.
Oczywiście Nauszniki i słuchawki chroniące słuch są wysoce wskazane także i w innych zawodach, chociażby w górnictwie, hutnictwie, przemyśle drzewnym, w zakładach maszynowych, branży transportowej, czy w wielu fabrykach.
Dopuszczalne normy hałasu
A jak to jest z samym poziomem dopuszczalnego hałasu?
W praktyce za normę przyjęło się poziom 85 decybeli w odniesieniu do ośmiogodzinnej pracy. Jeśli hałas osiąga ten poziom – należy zadbać o odpowiednią ochronę i dążyć do wytłumienia lub wyeliminowania jego źródła.
Dodatkowo można się także spotkać z takimi określeniami, jak maksymalny poziom dźwięku A, który nie powinien przekraczać 115 decybeli oraz poziom szczytowy, który nie powinien docierać do pułapu 135 decybeli – jednak co do zasady, już poziom wspomnianych 85 dB powinien alarmować i być wskaźnikiem do stosowania środków ochronnych. Należy tez podkreślić, iż miejsca, w których pojawiają się źródła hałasu powinny być oznakowane.
„Ukryty” hałas to tez hałas
Przy omawianiu tematu, koniecznie należy uwzględnić „ukryte” źródła hałasu. Mowa tu o tych dźwiękach, które ze względu na częstotliwość poniżej 20 Hz lub powyżej 20000 Hz są niesłyszalne, a jednak nadal zagrażają zdrowiu.
Słuchawki to nie wszystko
Choć często się o tym zapomina, pracownicy narażeni na ekspozycję na hałas, powinni korzystać z regularnych badań okresowych. Słuchawki mogą chronić sam słuch, jednak fale dźwiękowe oddziałują na organizm jako całość i niezależnie od wpływu na ten zmysł, fale dźwiękowe mogą dotykać także i na przykład oczu lub układu pokarmowego.