Uzależnienie od hazardu ma ogromny wpływ na świat wewnętrzny jak i zewnetrzny osoby uzależnionej. Jest to wpływ niesamowicie destruktywny, wystarczy odwiedzić fora, na których udzielają sie hazardziści. Przeczytamy tam historie ludzi, którzy sprzedali cały swój majątek, aby móc dalej grać w gry hazardowe, bo wcześniej przegrali spore sumy i teraz musi się udać, są pewni, że wygrają. Albo posłuchamy tam jeszcze smutniejszych historii, że np. ktoś planuje popełnić samobójstwo, bo nie ma już żadnych środków do życia, okradł nawet rodziców a i nawet chwilówek nie chcą już dawać. Takich historii jest mnóstwo.
Jak to się dzieje, że dorośli ludzie nie potrafią tego nałogu powstrzymać? Dlatego, że zaczyna się niewinnie. Ktoś kto zaczyna uprawiać hazard, zazwyczaj startuje z niskiego pułapu, obstawiając za drobne kwoty. A wszystkie pierwsze wygrane uczą szybkiego zarobku. To sprawia, że w oczach hazardzisty wartość pieniądza zmniejsza się. Perspektywa szybkiego zarobku zaczyna powoli zasłaniać racjonalne myślenie. Życie byłoby zbyt piękne gdyby człowiek tylko wygrywał. Hazard to również częste porażki. Gdy pojawi się przegrana, mózg człowieka zaczyna odczuwać przykry stan, który utrzymuje się bardzo długo. Aby ten przykry stan zlikwidować , w mózg osoby uzależnionej zaczyna minimalizować wysokość straty środków. To co było wcześniej ogromną sumą pieniędzy np. 10 000zł teraz staje się tylko małą kwotą, którą szybko da się odrobić, próbując kolejny raz swoich sił w hazardzie. Tak jak w przypadku innych nałogów, następuje również wzrost tolerancji na czynności hazardowe. Sprawia to, że osoba uzalezniona od hazardu zaczyna przeznaczać na grę coraz większe sumy pieniędzy. Niestety prawdopodobieństwo wygrania z systemem kasyna w dłuższej perspektywie czasu jest bardzo znikome. System jest tak ustawiony aby człowiek na początku zasmakował wygranej, aby chcieć coraz więcej. Wizja bogactwa i szybkiego polepszenia warunków zyciowych dla wielu osób jest tak pociagająca, że niestety jednostki te często kończą na samym dnie, z zerowym stanem na koncie albo wręcz na minusie z ogromnymi długami. Ratunek do takich osób wyciągają ośrodki terapii uzależnień. Często byli gracze hazardowi nie mają ani grosza na prywatne terapie, a rodzina się od nich odwróciła. W takich sytuacjach ratuje ich leczenie w ośrodku odwykowym w ramach refundacji NFZ.
Taka destruktywna postawa wobec pieniądza, trwająca miesiącami lub latami jest bardzo ciężka do wyleczenia. Bez profesjonalnej terapii bardzo trudno jest wrócić do normalnego życia. Czasem warto zastanowić się czy ta najłatwiejsza droga do zdobycia bogactwa jest również drogą do szczęścia w życiu.