To pragnienie powraca u moich klientów jak mantra. Kiedy znajdzie się na świecie ktoś, kto wreszcie mnie pokocha? Głód miłości jest dojmującym stanem, uczuciem palącym tak jak zwykły głód. Jeśli nie został zaspokojony w dzieciństwie, przeradza się w obsesję.

Data dodania: 2012-06-18

Wyświetleń: 2252

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Gdzie ludzie szukają bezwarunkowej miłości?

Bezmierna tęsknota nie daje spokoju. Głód miłości każe szukać drugiej połówki jabłka. Intensywne doświadczenie namiętności, cudowne zauroczenie i fascynacja pozwalają zniekształcić obraz wybranka. Świat widziany przez różowe okulary pozwala wierzyć, że Twoje marzenie wreszcie się spełniło. Wszystko, co on robi, jest wyjątkowe, wszystko, co ty robisz, jest przyjmowane z zachwytem. Przeglądasz się w oczach, które darzą Cię bezgranicznym uwielbieniem. Wreszcie znalazłaś poszukiwaną bezwarunkową miłość. Najpóźniej po dwóch latach czar pryska. A w bajkach mówią, że będą żyli długo i szczęśliwie. Twój królewicz zamienia się w nudziarza, Twoja księżniczka staje się zrzędliwą jędzą.

Czy rodzice kochają dziecko bezwarunkowo?

Większość rodziców jest przekonanych, że kocha swoje dziecko miłością bezwarunkową. Właśnie dlatego starają się o dziecko. Skoro sami nie dostali takiej miłości, to może dadzą ją dziecku? Jak może być inaczej? Przecież wychowanie to wiele bezsennych nocy, bolące plecy, znoszenie nieustannej krytyki, gdy nadchodzi wiek dorastania. Nie szkodzi, że dziecko słyszy: „Powinnaś być nam wdzięczna za wychowanie”. To wszystko, co robimy, jest dla ciebie, a ty tak się odwdzięczasz! Przynosisz nam wstyd.” Miłość pozostaje.

Jeśli jesteś gotowa, przypomnij sobie moment, gdy dowiedziałaś się o tym, że będziesz matką. Jaka była Twoja pierwsza myśl? Jeśli długo czekałaś na dar macierzyństwa, pewnie poczułaś ulgę. Jeśli ta informacja Cię zaskoczyła – prawdopodobnie przestraszyłaś się nadchodzących zmian. Załóżmy, że ochłonęłaś. Może pomyślałaś: „Niech tylko będzie zdrowe!” Co działo się dalej? Nie uwierzę, jeśli nie zaczęło się fantazjowanie na temat przyszłego potomka. Kim będzie? Jakie będzie? Mężczyzna musi mieć syna! A potem plany związane z edukacją, przyszłym zawodem, kontynuacją linii rodu. Nauczy się pięciu języków, będzie modelką albo prawnikiem, nie, lepiej lekarzem. Musi zrobić doktorat. I tak dalej, i tak dalej. Dziecko przychodzi na świat pełen oczekiwań i planów, ma zaspokoić niespełnione ambicje swoich rodziców, zrealizować ich niedokończone plany. Chyba tylko nieliczne dzieci mają szczęście zmieścić się ze swoim potencjałem w realizacji „boskiego snu”, ponieważ dziecko nie jest „zrobione” przez rodziców, jak to często słychać w potocznej mowie.

Może  jest  jednak ktoś, kto potrafi kochać bezwarunkowo?

Wyobraź sobie, że tak. Uważam, że tym kimś jesteś właśnie Ty. A właściwie dziecko, którym kiedyś byłaś. Dziecko pojawia się na świecie w rodzinie, o której nic nie wie. Ono nie ma pojęcia, kim będą jego rodzice i co podaruje mu Los. Przychodzi na świat wyposażone w naturalne cechy. Jest doskonale niedoskonałe, optymistycznie zależne, odważnie bezradne. To właśnie ono posiada niezwykły dar, dar bezwarunkowej miłości. Kocha i wierzy, że to, co dostaje od rodziców, jest dobre. Jeśli czasem doświadcza krzywdy, myśli, że to na pewno przez nie. Słyszy przecież, że zdenerwowało rodzica. Kiedy tatuś z mamusią się kłócą, musiało zrobić coś złego i dlatego rodzice mają kłopoty.

Jeśli zapomniałaś, jak to było być dzieckiem, zacznij się mu przyglądać. Nauczysz się najważniejszej techniki NLP – dopasowania do rozmówcy. Nauczysz się zapomnianych emocji, przypomnisz sobie, czym jest bezwarunkowa miłość.

Paulo Coelho w książce „Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam...” napisał: „Bóg objawia się na ziemi, aby ujawnić naszą moc. Jesteśmy częścią jego snu, a On pragnie śnić szczęśliwie”.

Dlatego podarował dzieciom dar bezwarunkowej miłości.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena