Szkoła jaką znamy i kształt dzisiejszego systemu edukacji jest efektem projektu wcielonego w życie około 200 lat temu w Prusach. I właśnie z tego powodu nazywany jest często systemem pruskim. To właśnie wówczas zadecydowano o tym że lekcję będą trwały 45minut w trakcie których nauczyciel będzie prezentował uczniom wiedzę oraz o podziale procesu nauczania na etapy czyli system klasowy. To zaskakujące, ale w kwestii szkolnictwa do dziś niewiele się zmieniło. Szkoła w dalszym ciągu skierowana jest na wiedzę naukową i uczenie na pamięć zamiast na podnoszenie umiejętności i rozwijanie talentów. Z jednej strony jest to smutne z drugiej logiczne wydaje się przekazanie pewnej wiedzy określonej programem nauczania, tak aby każdy miał pewne podstawy do dalszej edukacji i sam mógł wybrać co chce w życiu robić.
W międzyczasie jednak świat poszedł do przodu, naukowcy poczynili ogromne odkrycia dotyczące tego w jaki sposób pracuje ludzki mózg. Powstało wiele technik ułatwiających uczenie się i zapamiętywanie, które niestety nie są wykorzystywane w szkolnictwie. Jedną ze skuteczniejszych metod nauczania jest nauka poprzez zabawę, z wykorzystująca różne pomoce dydaktyczne czyli połącznie uczenia się z inną czynnością. Nudne zajęcia lekcyjne na których nauczyciel przez kilka kolejnych godzin prezentuje wiedze wyłącznie z podręcznika przyprawiają o dreszcze większość uczniów. Oczywiste jest że uczeń na takich zajęciach będzie potrafił skupić swoją uwagę na lekcji tylko przez pierwsze kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. Dlatego potrzebna jest atrakcyjna forma prezentowania informacji, która przekuje uwagę uczniów oraz pozwala im na czynny udział w zajęciach. Wykonywanie ćwiczeń, zabawa w grupie, doświadczenia fizyczne, chemiczne i biologiczne to tylko niektóre ze sposobów aktywizowania uczniów w czasie lekcji. Każdy dobry nauczyciel wie że człowiek, niezależnie do wieku, najlepiej uczy się i zapamiętuje wykonując dodatkowo nowe dla siebie czynności. Właśnie ten mechanizm wykorzystują pomoce dydaktyczne. Ułatwiają przyswajanie a zwłaszcza zapamiętywanie informacji poprzez prezentacje ich w wyjątkowy sposób.
Dlaczego medycyna głównego nurtu wciąż nie uznaje homeopatii, mimo że tysiące ludzi doświadczyło jej pozytywnych efektów? Odpowiedź na to pytanie jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać, i ma wiele wspólnego z ograniczeniami współczesnej nauki. Dzisiejsza nauka, choć robi ogromne postępy, pozostaje mocno zamknięta na badanie zjawisk, których nie potrafi wytłumaczyć za pomocą aktualnie dostępnych narzędzi i teorii.
