Gościem dzisiejszej rozmowy będzie Grzegorz Żytkiewicz, trener piłki nożnej i właściciel szkółki piłkarskiej połączonej z nauką języka angielskiego.

Data dodania: 2018-03-28

Wyświetleń: 684

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

2w1 – treningi piłki nożnej i nauka angielskiego

R: Witamy Trenerze! Mógłby się nam Pan przedstawić i przybliżyć nieco swoją osobę?

G: Witam. Jestem trenerem piłki nożnej oraz nauczycielem wychowania fizycznego, a moją pasją są podróże i nauka języków. Jestem rodowitym olsztynianinem i byłym zawodnikiem Stomilu Olsztyn. Ostatnie kilka lat spędziłem jednak za granicą, podróżując i poszerzając swoją wiedzę trenerską. Byłem stypendystą programu Erasmus na Uniwersytecie w Barcelonie, następnie pracowałem w szkole w Brazylii przy programie Global Village, a przez ostatnie 4 lata pracowałem w Londynie w klubie Fulham FC. Pod koniec sierpnia wróciłem do Olsztyna i otworzyłem swoją szkółkę piłkarską połączoną z nauką języka angielskiego.

R: Skąd wziął się pomysł na taki biznes?

G:. Ładnych kilka lat temu w Polsce, gdzie pracowałem już jako trener, na jednym z pierwszych treningów na początku roku szkolnego jedna z mam powiedziała mi, że jej syn nie może uczestniczyć w sobotnich zajęciach, bo ma wtedy angielski. Od razu w mojej głowie rozbłysła żarówka, że przecież można połączyć te rzeczy i tak się to zaczęło.

R: Przyznamy, że brzmi ciekawie, tylko jak to wygląda w praktyce?

G: Dużo osób zadaje mi to pytanie, więc z chęcią wyjaśnię. Mamy ułożone lekcje we współpracy ze szkołą językową, ale nie chcemy siadać w ławkach i nudzić dzieci, więc wszystko odbywa się na boisku. Mam ze sobą tablet, na którym na początku sesji pokazuję krótką prezentację w zabawowej formie, o czym będzie dzisiejsza lekcja. Następnie staram się tak ułożyć ćwiczenia lub zabawy piłkarskie, żeby były jak najbardziej związane z tematem.

R: A co się dzieje jeśli poziom uczestników jest zróżnicowany?

G: Na to też mamy sposób, bo rzeczywiście w praktyce dzieci prezentują inny poziom. Po prostu jeśli widzę, że dla kogoś jest to zbyt proste lub zbyt trudne to indywidualizuję zadania jakie mają do wykonania i poziom angielskiego jakim do nich mówię. Wiadomo, że w najmłodszej grupie są to tylko podstawy angielskiego, natomiast w grupie starszaków zdarza mi się mówic pełnymi zdaniami i oni to wszystko rozumieją.

R: No właśnie, jest jakiś podział wiekowy lub pod względem umiejętności? Jak wygląda selekcja?

G: Jest podział tylko wiekowy, gdyż mamy dwie grupy docelowe. Młodsza grupa to 6,7,8 lat, a starsza 9,10,11. Tak jak mówiłem, nie ma żadnej selekcji pod względem językowym i piłkarskim. Jesteśmy otwarci na wszystkich chętnych i po prostu różnicujemy zajęcia indywidualnie, żeby każdy z uczestników czuł, że się rozwija i przede wszystkim dobrze bawi.

R: Jak wygląda zainteresowanie zajęciami?

G: Na początku roku szkolnego zainteresowanie było spore, natomiast cały czas jesteśmy otwarci na nowych uczestników i przyjmujemy nowe osoby. Można zapisać dziecko w każdej chwili, a pierwszy trening jest zawsze za darmo, także zapraszamy serdecznie. Wystarczy przyjść na trening lub wypełnić formularz na stronie szkółki piłkarskiej. Dostępne są tam wszystkie potrzebne informacje.

R: Dziekujemy bardzo za wywiad i życzymy powodzenia!

G: Dziękuję serdecznie i zapraszam do mnie na zajęcia.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena