Niestety, nie ma żadnych norm fabrycznych określających prawidłową grubość lakieru w każdym samochodzie. To jednak wcale nie oznacza, że miernik grubości lakieru jest narzędziem zawodnym, ponieważ pomógł on już wielu osobom w uniknięciu podjęcia złej decyzji. Za pomogą takiego małego urządzenia można przede wszystkim wychwycić te miejsca na karoserii samochodu, gdzie prowadzone były jakieś prace, na przykład ponowne lakierowanie, szpachlowanie, spawanie, a nawet prostowanie nadwozia.
Najprostsze testery są wyposażone w magnetyczny miernik, który pozwala na określenie grubości lakieru samochodowego, ale można kupić również nowoczesne mierniki elektroniczne, które pozwalają także na sprawdzenie innego rodzaju materiałów, na przykład aluminium czy plastiku.
Jaka grubość lakieru jest odpowiednia?
Sam pomiar grubości powłoki lakierniczej jest zasadniczo bardzo prosty. Należy przyłożyć miernik do powierzchni, uruchomić go i zobaczyć wynik. Problemem jest jednak często jego interpretacja. Jak zostało już wspomniane, nie istnieją normy, które określają, jaka grubość lakieru jest właściwa, ale istnieją pewne limity, o których trzeba pamiętać.
W przypadku fabrycznie lakierowanych elementów zewnętrznych w nowoczesnych autach miernik powinien wskazać wartość rzędu 80-150 mikronów, ale również zdarzają się takie, w których warstwa ta wynosi 250 mikronów. Warto więc zmierzyć grubość lakieru w kilku elementach – wtedy można porównać wyniki. Najlepiej mierzyć elementy symetrycznie, na przykład prawy i lewy słupek, prawy i lewy próg oraz na tym samym elemencie kilka razy. Gdy różnice wynoszą kilkadziesiąt procent, wtedy coś jest na rzeczy.
Zatem jeżeli wybierasz auto komis w Warszawie czy w innymi mieście, pamiętaj o tym, żeby mieć do dyspozycji miernik lakieru – z tym prostym urządzeniem możesz szybko dowiedzieć się, czy pojazd rzeczywiście jest w takim stanie, w jakim został opisany przez sprzedającego.