Po pierwsze, jeżeli brwi nie były do tej pory regulowane, należy zaplanować, jaki mają mieć kształt. Jednak radziłabym, by przynajmniej za pierwszym razem pójść do kosmetyczki – ona doradzi, podpowie i wyreguluje ładnie brwi, a potem będziesz już tylko musiała pilnować linii, nadanej przez kosmetyczkę. Jeżeli jednak postanowisz sama nadać kształt swoim brwiom, najprościej jest wziąć ołówek i przyłożyć go do skrzydełka nosa i wewnętrznego kącika oka – w ten sposób zobaczysz, gdzie powinna zaczynać się brew. Następnie nie odrywając ołówka od skrzydełka nosa przesuwamy jego górną część do momentu, kiedy wyjdzie za zewnętrzną tęczówkę oka – musisz patrzeć na wprost. W tym miejscu powinien znaleźć się łuk brwi. Przesuwając dalej górną część ołówka wyjdź lekko za zewnętrzny kąt oka – tam będzie koniec brwi.
Pamiętaj, że twoje brwi nie muszą być idealnie symetryczne, a właściwe nawet nie powinny takie być, gdyż wyglądałoby to nienaturalnie. Aby starannie wyregulować brwi zadbaj o odpowiednie oświetlenie. Łazienka nie jest dobrym pomysłem, gdyż zazwyczaj nie ma w niej okna, lub jest małe. Lepiej wybrać pomieszczenie, do kórego wpada dużo światła dziennego, na przykład salon, czy pokój. Warto użyć dobrej pensety – najlepiej nowej, a także zadbać o odpowiednie lusterka kosmetyczne – niektóre mają funkcję powiększająca, albo są dodatkowo podświetlane ledami, dzięki czemu precyzyjnie wyskubiesz niechciane włoski. Dodatkowo takie lusterko możesz przenosić, więc łatwo będzie Ci znaleźć najlepiej oświetlone miejsce w domu i tam przysiąść do zabiegu.
Korzystając z powyższych rad, powinnaś bez problemu poradzić sobie z samodzielną regulacją brwi. Pamiętaj o odpowiednim oświetleniu i dobrym lusterku – to najważniejsze aspekty, by zabieg był satysfakcjonujący.