Każdy z nas kojarzy osoby, które są ciekawe, co słychać u sąsiada bardziej niż ponad przeciętną. Z racji tego, że nie mamy możliwości sprawdzenia, co się dzieje u niego w domu i czy poznał może jakąś nową dziewczynę, to są inne sposoby, aby zaspokoić ciekawość.
Naszą naturalną ciekawość postanowili zaspokoić twórcy programów telewizyjnych. Każdy z nas pamięta jaką popularnością cieszył się dawny już Big Brother, gdzie mogliśmy śledzić co bohaterowie robią na co dzień w domu. Jeszcze lepiej, gdy pojawiały się również perypetie miłosne. Nie ma się więc co dziwić, że w dalszym ciągu tego typu programy są emitowane w telewizji polskiej.
Jedną z nowych produkcji jest „Rolnik szuka żony”, gdzie możemy oglądać, jak panowie oraz panie trudniące się tym zawodem próbują znaleźć miłość. Na podstawie listów, które otrzymują, wybierają pięć kandydatek. Przyjeżdżają one na ich gospodarstwa i tam poznają się bliżej. Tej sielankowej atmosferze towarzyszą zadania do wykonania i zapoznanie się ze specyfiką pracy na wsi. Po kilku dniach rolnik jest zobligowany do wyboru jednej z pań. Wszyscy czekają w napięciu aż ujawni, z którą chciałby stworzyć związek. Uwielbiamy śledzić ich losy, pierwszy pocałunek, relacje w trakcie randki, wszystko jest interesujące. Jak widać rolnicze ogłoszenia matrymonialne cieszą się dużą popularnością.
Tego typu programy, gdzie matka szuka żony dla swojego syna lub męża dla córki jest coraz więcej. Lubimy śledzić czyjeś życie osobiste i pasuje nam, że ktoś podaje je na tacy. Prywatne wątki cieszą się większą popularnością. Wystarczy, że w jakimś talk show gość opowiada o swoich perypetiach, o tym, dlaczego ma kryzys w związku a my z ciekawością zasiadamy do telewizorów. Czasem po prostu lubimy słuchać o tym, że ktoś ma większe problemy i usiłuje się z nimi uporać, a czasem chcielibyśmy wiedzieć, czy ten bohater rzeczywiście znajdzie miłość w programie.
Producenci oferują nam coraz więcej tego typu programów, ponieważ zauważają duże zainteresowanie. Oczywiście ich poziom jest różny. O ile jedną produkcję obejrzymy z ciekawością i jest ona stworzona, trzymając pewien poziom, to druga wydaje się być nie do przejścia i nie jesteśmy w stanie obejrzeć do końca chociażby jednego odcinka. Krótko mówiąc, producenci oferują nam to, czego chcemy. A chcemy znać szczegóły życia innych.