Zielone dachy pozwalają zaoszczędzić na ogrzewaniu i klimatyzacji, filtrują zanieczyszczenia powietrza, a także są świetnym miejsce na wypoczynek czy spotkanie. Nic więc dziwnego, że cieszą się coraz większą popularnością wśród mieszkańców, deweloperów, a także władz lokalnych.

Data dodania: 2015-08-20

Wyświetleń: 2135

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Czym oddycha miasto – zielone dachy

Ekologiczne trendy na dobre rozgościły się na wielu płaszczyznach naszego życia - zdrowiej jemy, więcej się ruszamy, zamieniliśmy samochody na rowery. Nic więc dziwnego, że pro-środowiskowe myślenie znalazło swoje odbicie także w budownictwie. Jednym z coraz popularniejszych rozwiązań są zielone dachy (ang. green roof).

Liczne zalety tego typu konstrukcji przekonały deweloperów do wykorzystania jej zarówno w budownictwie mieszkaniowym, jak i komercyjnym. Dzięki swojej funkcji izolacyjnej zielone dachy zapobiegają stratą ciepła w okresie zimowym, z kolei latem chronią przed nadmiernym nagrzewaniem się budynku. Gwarantuje to niższe koszty ogrzewania i klimatyzacji. Z punktu widzenia dewelopera nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż zielony dach pozwala na uzyskanie „zielonego” certyfikatu dla budynku.

O zbawiennym wpływie  na środowisko decyduje również filtracja zanieczyszczeń z powietrza i produkcja tlenu oraz zmniejszenie problemu odpływu wód poprzez zatrzymanie części wody deszczowej. Co więcej, zieleń przyczynia się do ograniczenia występowania zjawiska tzw. „miejskiej wyspy ciepła”.

Nie można zapominać, że takie zielone patio, to również miejsce idealne na wypoczynek czy spotkanie. Zielony dach biurowca pozwala na chwilę wytchnienia i relaksu podczas ciężkiego dnia pracy.

Najbardziej znanym polskim przykładem tego typu konstrukcji jest dach Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Na tej liczącej 1 ha zielonej enklawie rozmieszono zróżnicowane strefy roślinne, alejki spacerowe, ławki, a nawet strumyk! Wśród obecnie realizowanych projektów na uwagę zasługuje dach stołecznego centrum handlowego „Galeria Północna”.

Jednak najoryginalniejsze rozwiązanie można znaleźć w Hiszpanii, gdzie pojawiły się autobusy z zielonymi dachami. Takie kwitnące pojazdy zużywają 1/3 energii mniej do klimatyzacji nagrzanego wnętrza. Rośliny pochłaniają również do 20 kg dwutlenku węgla z powietrza.

Cieszy fakt, że tego typu inicjatywy coraz częściej spotykają się z uznaniem władz lokalnych. Dla przykładu we Francji wprowadzono ustawę na mocy której dachy nowo wybudowanych nieruchomości komercyjnych muszą być pokryte częściowo zielenią lub panelami słonecznymi. W Polsce wzorem dla innych miast powinien być Wrocław – planuje się tu wprowadzić ulgi w podatku od nieruchomości dla właścicieli budynków z zielonym dachem czy ogrodem wertykalnym na ścianach.

Okazuje się, że miasto to nie tylko betonowa dżungla, zgiełk i nieustająca pogoń. Tutaj również znajdzie się miejsce na chwilę refleksji i coraz większą ilość zieleni.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena