Kuchnia w epoce hellenistycznej Kuchnia hellenistyczna, będąca ważnym i ewidentnym składnikiem kultury hellenistycznej kreowanej po podbojach Aleksandra Wielkiego, od końca IV wieku p.n.e. charakteryzowała się luksusem i wyszukiwanymi formami. Chociaż nie zmieniły się pod...

Data dodania: 2008-06-03

Wyświetleń: 3537

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Kuchnia w epoce hellenistycznej



Kuchnia hellenistyczna, będąca ważnym i ewidentnym składnikiem kultury hellenistycznej kreowanej po podbojach Aleksandra Wielkiego, od końca IV wieku p.n.e. charakteryzowała się luksusem i wyszukiwanymi formami. Chociaż nie zmieniły się podstawowe składniki greckiego pożywienia, to zostały one wzbogacone licznymi przyprawami oraz owocami przywiezionymi przez żołnierzy macedońskich z azjatyckich wypraw wojennych. Z najważniejszych nabytków sprowadzonych do Europy ze Wschodu należały cytryny, brzoskwinie, pistacje oraz pawie, jak również wiele przypraw, jak na przykład popularna dzisiaj w całej Europie bazylia.
Zmianie uległ natomiast styl gotowania, w którym coraz wyraźniej zaznaczały się elementy cywilizacji perskiej i babilońskiej. Duży wpływ na kuchnię hellenistyczną miały miasta Magna Grecia (Wielka Grecja lub Wielka Hellada), którym to terminem określa się ziemie południowej Italii i część Sycylii, skolonizowane przez Greków na przełomie VII i VI wieku podczas wielkiej kolonizacji. Do miast tych należały m.in.: Kroton, Tarent, Sybaris i Syrakuzy. W okresie hellenistycznym miasta te osiągnęły wysoki stopień bogactwa, obfitości i wyrafinowania.
W okresie hellenistycznym Sycylia górowała nad innymi rejonami w Europie swoim stylem sztuki kulinarnej oraz świetnymi kucharzami. Ich najsłynniejszym przedstawicielem był w IV wieku p.n.e. Archestratos z Geli, miejscowości w pobliżu Syrakuzy, autor napisanego heksametrem poematu Ediphagetica, będącego poradnikiem kulinarnym i jednocześnie przewodnikiem, gdzie w basenie Morza Śródziemnego można kupić najlepsze produkty, szczególnie ryby i owoce morza.
Żołnierze Aleksandra Wielkiego, którzy wzbogacili się znacznie na wojnach na Wschodzie najczęściej prowadzili do powrocie do Europy wystawne i bogate życie. Przykładem takiego luksusu może być słynna uczta weselna Caranusa, najprawdopodobniej krewnego innego Caranusa, który brał udział w wyprawach azjatyckich Aleksandra Macedońskiego. Uczta ta, która miała miejsce około 300 p.n.e. została opisana w liście pisarza greckiego, Hyppolochosa, ucznia Teofrasta, do jego kolegi, niejakiego Linkeusza, piszącego m.in. komedie. List ten zachował się dla potomności dzięki inteligencji Ateneusza, który zamieścił go w swoim dziele Deipnosophistae. Jak dowiadujemy się z listu na ucztę zaproszonych zostało 20 mężczyzn. Przy wejściu każdy z nich otrzymał puchar z winem. Na talerzach z brązu serwowano płaski chleb, na którym goście układali kurczaki, kaczki, gołąbki. Następnie na srebrnych talerzach podawano gęsi, zające i mięso z kozy. Trzecie danie składało się z gołębi leśnych i kuropatw. Pieczone prosie zostało wniesione na stół na złotym półmisku. W środku znajdowały się małe ptaszki, oblane żółtkami. Obok ustawiono grillowanie ostrygi i małże. Na srebrnych talerzach podano każdemu biesiadnikowi duszonego koziołka. Na koniec przyjęcia wniesiono stół z owocami i orzechami umieszczonymi w koszach z kości słoniowej. Każdy z biesiadników otrzymał od gospodarza złoty pierścień oraz po złotej łyżce. Obdarowano także niewolników, chociaż autor listu nie podaje w jaki sposób.
I tak to macedońscy wodzowie ucztowali, podczas gdy Rzym umacniał swoje panowanie nad Europą, a w połowie I wieku p.n.e jego dominująca pozycja była już wyraźnie widoczna. Tymczasem świat hellenistyczny chylił się coraz bardziej ku upadkowi.


Licencja: Creative Commons
0 Ocena