1.Chcąc wybierać swoje ulubione perfumy, mamy naprawdę (zbyt?) wieeele możliwości
Poza typowymi zapachami, możemy wybrać też np. perfumy, które pachną jak my sami. Niemiecki naukowiec Manfred Milinski wraz z grupą badaczy, stworzył perfumy, które wzmacniają naturalny zapach danego człowieka. Udowodniono, że dzięki wydobyciu i podkreśleniu naszego naturalnego zapachu, mamy większe szanse na znalezienie partnera, który będzie dobrze do nas pasował. Poza tym, stworzono inne ciekawe zapachy, np. takie, które działają antystresowo (stosują je aktorzy, by niwelować tremę), perfumy o zapachu pieniędzy, samochodu, potu czy waginy lub nasienia. Na deser fantastyczne perfumy wyprodukowane przez Demeter Fragrance Library, które pachną jak zakład pogrzebowy.
2.Te same perfumy na różnych osobach mogą pachnieć zupełnie inaczej
Perfumy mieszają się z naturalnym zapachem każdego z nas i tworzą niepowtarzalny efekt, charakterystyczny tylko dla jednej osoby. Zapach zależny jest od pory dnia, nastroju, a także hormonów. Co ciekawe, inaczej pachnie ć będą też osoby mięsożerne i wegetarianie.
3. Zapachy – katalizatory wspomnień
W książce „Człowiek w świecie zapachów”, autorka – Ewa Czerniawska pokazuje duże znaczenie perfum w procesie przywoływania wspomnień. To właśnie sposób odczuwania i reagowania na dany zapach zależy od naszych przeżyć i upodobań. Dzięki temu, stosując określone zapachy, możemy przywołać żywe wspomnienia, dotyczące przeszłości, a tym samym odczuwać podobne emocje.
4. Nasz naturalny zapach wiele zdradza
Każdy ma swój niepowtarzalny, unikalny zapach, choć zazwyczaj sam go nie jest w stanie wyczuć. Co więcej, sam zapach, wiele mówi o danym człowieku. Udowodnił to eksperyment polegający na tym, że grupa osób została poproszona, o to, aby jedną noc spędziły w bawełnianych koszulkach, które potem miały być oceniane przez anonimowe osoby (mówiąc wprost: wąchane). Na podstawie tego, obce osoby miały określić to, jakie cechy charakteru, stan emocjonalny i jaką płeć ma osoba, która spała w danej koszulce. Okazało się, że wiele osób bezbłędnie oceniło te cechy – choć znacznie lepiej poradziły sobie z tym zadaniem kobiety.
5. Kobiety czują więcej
Powyższy eksperyment potwierdził to, że kobiety znacznie lepiej radzą sobie z trafną oceną i interpretacją naturalnych zapachów. Za to, mężczyźni mogą się pochwalić dużo lepszą pamięć, dotyczącą węchu. Ewa Czerniawska potwierdza, że kobiety są znacznie bardziej wyczulone na zapachy, od mężczyzn, a do tego np. w czasie ciąży lub w określonych dniach cyklu zdolność ta jest jeszcze bardziej wyostrzona.
6. Zapach jako narzędzie marketingowe
Nie każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że wielokrotnie, nieświadomie padał ofiarą tzw. marketingu sensorycznego. Jest on stosowany powszechnie, choć jest on na tyle subtelny, że nie każdy ma świadomość tego, że właśnie został zmanipulowany. Czy przechodząc kiedyś obok piekarni lub stoiska z pieczywem, poczuliście przyjemny zapach pieczywa, który sprawił, że jednak zdecydowaliście się na tę drożdżówkę? Markety coraz częściej decydują się wypiekać pieczywo na miejscu, właśnie dlatego, że ten zapach jest świetnym narzędziem marketingowym.