Jednak przyglądając się w wielu przypadkach jakości tych informacji oraz tym, co one ze sobą niosą, należałoby się nad czymś zastanowić.
Trzeba zadać sobie przede wszystkim pytanie: jaką wartość te informacje przedstawiają dla mnie i dla ludzi? Niestety, nie ma się co oszukiwać. W większości to, co słyszymy i o czym czytamy oraz to, co widzimy na ekranach, przedstawia raczej negatywne aspekty życia we wszelkich jego przejawach.
To nie jest wartość.
Nieszczęścia, katastrofy, sensacje, plotki, rozdmuchiwanie wiadomości do granic absurdu itd. Tym właśnie w większości karmieni są ludzie. Nie jest następnie żadną niespodzianą, że właśnie takimi informacjami żyje człowiek. Bezwiednie je przetwarza, roznosząc je jak wirus. Nie zdaje sobie sprawy, jaką wartość, a może raczej antywartość daje innym dzięki temu. Czy naprawdę tak wspaniałą i niezwykle ważną sprawą jest przekazywanie innym negatywnych informacji, które jedynie zaszczepią wątpliwości, niepewność i strach? Jakim miejscem będzie jawić się świat w następstwie tego? Oczywiście pełnym niebezpieczeństw, nieszczęścia i złych ludzi. Zatem co zrobić, żeby zmienić coś w tej materii?
Najlepiej, zamiast całego tego negatywnego bałaganu zacząć dawać innym ludziom wartościowe informacje. Coś, co pomaga, a nie dobija. Możesz być niczym antidotum na całe to ludzkie i medialne szaleństwo. Zamiast rozmawiać o katastrofach, które gdzieś tam mają miejsce, kolejnych skandalach, chorobach, nieszczęściu przekazuj nieco „jaśniejsze” treści. Wspieraj, motywuj, staraj się dostrzec w innym człowieku jego dobre cechy zamiast wad, daj do zrozumienia, że życie nie musi być bolączką i że nie trzeba zmagać się z całym światem, żeby być szczęśliwym i spełnionym człowiekiem. Będzie to miało pozytywniejszy wydźwięk i sprawić może, że kogoś zainspirujesz na tyle mocno, że zmieni to jego życie na lepsze. To jest właśnie dobra wartość, jaką można dać od siebie. W wyniku tego możesz zapoczątkować wiele zmian i być elementem zapalnym. Jeśli Twój przekaz trafił do kogoś innego, ten ktoś zrobi to później dla innej osoby a ta inna osoba jeszcze dla kogoś innego itd. Czyż to nie piękne? Być źródłem pozytywnych informacji i zmian? W każdej chwili możesz zacząć być taką osobą. Nic nie stoi Ci na przeszkodzie, więc nie ma żadnych powodów, żeby tego nie zrobić. Jeśli zastanawiasz się, czy jesteś na to gotów bądź myślisz, że musisz posiadać jakieś super umiejętności i super moce to odpuść takie myślenie. Ty już masz wszystko, czego potrzeba. Jedyną rzeczą pozostaje tylko decyzja o tym, żeby dawać pozytywną wartość, a nie negatywną.
Ty i wartość, jaką dajesz innym.
W zasadzie wyjaśniliśmy sobie, w czym rzecz. Osobiście zachęcam Cię do bycia taką osobą, która podnosi innych na duchu i wyzwala w nich to, co najlepsze zamiast bycia kimś, kto biega od jednej taniej sensacji do drugiej i robi z tego wielkie „wydarzenie” nie zdając sobie sprawy, jakie konsekwencje może to mieć poprzez dawanie innym negatywnego przekazu. Jeśli chcesz widzieć świat w lepszych barwach, pomóż przyczynić się do tego. Każda dodana cegiełka do budowy lepszego świata jest na wagę złota. To jak? Pora zacząć dawać pozytywną wartość? No myślę.