Dzięki nim w spokoju spędzisz cały dzień, jednocześnie mając świadomość, że takich dni będzie więcej.
Powinniśmy zacząć od poranka, ale nie w tym przypadku. Jest wieczór poprzedniego dnia i to, co możesz zrobić, to przygotowanie ubrań na następny dzień zarówno dla dziecka jak i siebie. Jeśli Twoja pociecha samodzielnie wybiera swoją garderobę, wieczorem będzie miała więcej czasu. Proponuję przygotować ubrania na tzw. cebulkę, bo jeśli pogoda się zmieni, to nastąpi tylko niewielka modyfikacja.
Wstawaj zawsze przed dzieckiem, na tyle wcześniej, aby samej/mu być już uszykowanym, gdy się obudzi. Ustal z partnerem, kto rano idzie do sklepu po świeże pieczywo lub inne składniki potrzebne do zrobienia śniadania. W tym czasie druga osoba może się ubrać. A teraz zamiana, partner może przygotować się do pracy, podczas gdy ty przygotujesz śniadanie dla całej rodziny i drugie śniadanie do szkoły, jeśli Twoje dziecko tam uczęszcza.
Powiedzmy, że dziecko się obudziło i ma się ubrać. Jest duża szansa, że zrobi to odpowiednio szybko. A co jeśli nie? Spokojnie, już wczoraj zaoszczędziłaś czas przygotowując ubranie, więc teraz ta chwila poślizgu nie załamie pory wyjścia. (Zawsze możesz zrobić konkurs na szybkość – dzieci go uwielbiają i w magiczny sposób szybko się ubierają. Powiedz, że włączysz stoper i zobaczysz, w jak szybkim czasie założy na siebie każdą część ubrania. Dopinguj je).
Wizyta w łazience – będzie krótka i przyjemna. Dlaczego? Bo jedyną osobą, która z niej teraz skorzysta, jest Wasze dziecko. Wy zrobiliście to wcześniej. Jak można to jeszcze usprawnić? Przybory higieniczne powinny być w jednym miejscu i na takiej wysokości, aby dziecko mogło samo z nich skorzystać. Oczywiście w zależności od jego wieku z Twoją pomocą lub samodzielnie. Jeśli zlew jest za wysoko, możecie wesprzeć się stopniem dla dzieci.
Ubrane i umyte, ale pewnie głodne? Cóż to za problem, kiedy w kuchni wszystko już czeka gotowe? Cała rodzina może spokojnie usiąść i zjeść. A herbata zaparzona odpowiednio wcześniej nadaje się od razu do picia.
Chyba nie muszę wspominać, że plecak do przedszkola lub szkoły powinien być już poprzedniego dnia spakowany? Teraz można dołożyć tylko drugie śniadanie. Dziecko ubiera się samodzielnie, na tyle, na ile potrafi, a Ty w tym czasie możesz posprzątać po śniadaniu. W razie czego pomożesz mu uzupełnić garderobę.
Ubieranie się rodziców to chwila, ale co z dokumentami, kluczami od mieszkania i samochodu? Ojej, gdzie one są? Znasz to? A jak już je odnajdziesz, to pewnie brakuje Ci komórki. Ok., rozumiem, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Dam Ci świetną radę:„Zawsze odkładaj telefon i klucze w to samo miejsce”. Wyrób sobie nawyk, a wychodząc automatycznie będziesz po nie sięgać. Zawsze możesz wyznaczyć oddzielne pudełko w szafce.
Cała rodzina już spakowana i gotowa do wyjścia. Gratuluję pierwszego sukcesu.
P.S. Wiesz, kiedy Twoje dziecko czuje się najbardziej bezpiecznie? Wtedy, kiedy jego dzień jest przewidywalny, czyli ma stałe godziny wstawania, jedzenia i wychodzenia. Dziecko nauczone takich rytuałów o tych samych lub zbliżonych godzinach wykonuje sprawnie czynności, a przy tym Wasz dzień jest spokojniejszy.
Podziel się ze mną i innymi rodzicami swoimi sposobami na dobrą organizację porannego wyjścia do przedszkola.