Poniżej autentyczne ogłoszenie jednej z firm eventowych, rekrutującej na takie stanowisko. Zakres obowiązków: „nawiązywanie kontaktów biznesowych, reprezentacja firmy i naszej oferty w dużych miastach w Polsce, udział w spotkaniach z klientem przy pełnym wsparciu merytorycznym z naszej strony po uprzednim szkoleniu.”
Wymagania:
• jesteś komunikatywną osobą
• bywasz tam gdzie bywać warto i bywać się powinno
• potrafisz odnaleźć się w kontaktach z klientem korporacyjnym
• szukasz dodatkowego, niekolidującego z dotychczasowym zajęcia
• mieszkasz w dużym mieście
• masz kontakty w firmach zlecających organizację imprez.
Korzystając z takich relacji, osoby o wyżej wymienionych zdolnościach mogą reprezentować nawet kilka firm w zależności od zapotrzebowań potencjalnego klienta. Rynek pracy również korzysta z tego rozwiązania. Świadomy siebie, własnej wartości pracownik nie ogranicza się tylko i jedynie do rozsyłania dokumentów aplikacyjnych do wybranych firm czy firm headhunterskich. Coraz częściej korzystamy ze schmoozingu w poszukiwania pracy.
Headhunterzy przekopują serwisy społecznościowe w celach odnalezienia najbardziej odpowiednich i doświadczonych kandydatów na stanowisko. Umiesz sprzedać siebie, będziesz umiała sprzedać również mój produkt. Nawet nudne przyjęcie potrafisz wykorzystać i zagadać ludzi o biznesie, o swoim potencjale. Masz gadane, umiesz się dobrze wkręcić w towarzystwo i wykorzystać to dla swoich potrzeb. Mój były szef, opowiadając w jaki sposób jeden z zacniejszych biznesmenów branży reklamowej zdobył swoją pozycję, twierdzi, że „miał on szczęście znać mnie, a ja posiadałem telefon (jeszcze z epoki, gdy telefony komórkowe ważyły około kilograma), w którym miałem spis przydatnych kontaktów, uruchamianych w razie konieczności”. Aktualnie służą temu takie narzędzia jak spotkania biznesowe, targi pracy i kariery, serwisy społecznościowe, fora dyskusyjne (GoldenLine to pasja, kontakty, wiedza i doświadczenie kilkuset tysięcy osób aktywnych zawodowo..., LinkedIn wzmacnia i rozszerza twoją siatkę zaufanych kontaktów… ).
W obecnej sytuacji musimy mieć się na baczności. Wszyscy specjaliści są interesującym kąskiem, wystawionym na łatwy żer headhunterów.