Znowu to samo
Każdy ranek wygląda tak samo - ten sam dźwięk budzika, ten sam sklep spożywczy ze świeżymi bułeczkami, ten sam kubek do kawy, ten sam autobus i ta sama droga do pracy czy na uczelnię. Każdy prawie wieczór to ten sam telewizor, ta sama sala do aerobiku od 5 lat, te same naczynia czekające w zlewie na umycie, ta sama mała zmarszczka w lustrze, która przysparza o ból głowy i to samo chrapanie partnera, który zasnął oglądając film. Brzmi znajomo?
Przyjaciel czy wróg
Rutyna, powtarzalność, nawyki - to nasi przyjaciele i wrogowie zarazem. Przyjaciele, bo w zmieniającym się świecie ważne jest, aby istniała pewna powtarzalność, dająca poczucie bezpieczeństwa. Jeśli co dzień jeździsz w ramach pracy po różnych miastach, z przyjemnością wrócisz do swojego mieszkania, aby napić się herbaty z ukochanego czerwonego kubka. Jeśli jednak w Twojej pracy dużo jest rutyny, niezmienność tego, co poza nią może stać się czymś męczącym. Ale to jeszcze nie powód tego, że może być naszym wrogiem. Prawdziwy problem polega na nadmiarze rutyny a nie na jej istnieniu. Wtedy właśnie, gdy jest jej za dużo, może stać się irytującym i frustrującym balastem codzienności. Nawyki tworzą nasz powtarzalny świat, sprawiają, że staje się on czymś naturalnym i oczywistym. Tak naturalnym i oczywistym, że z czasem ciężko nam sobie wyobrazić, że pewne rzeczy mogłyby wyglądać inaczej. A mogłyby!
Ludzie są różni
Trzeba pamiętać o tym, że jako ludzie jesteśmy tak bardzo różni, że aż ciężko czasem w to uwierzyć. Jeśli chodzi o optymalny poziom "zrutynizowania" świata także. I jest to jak najbardziej naturalne. Dla jednych porządek i powtarzalność są bardzo ważne, dla innych zaś dzień bez emocji wynikających z robienia czegoś ekscytującego i nowego to stracony dzień. Większość z nas jest gdzieś pomiędzy tymi krańcami. Potrzebujemy zmian. Nie muszą być one dramatyczne i rewolucyjne. Regularne powiewy świeżości w zupełności wystarczą.
Zmiany małe to zmiany duże
Jak jednak zmienić swoje życie? Zmienić pracę? Zmienić styl ubierania się? Przeprowadzić się? Można, ale to bardzo poważne decyzje, często angażujące i obciążające wiele bliskich osób, niejednokrotnie także bardzo kosztowne. Radykalna zmiana bowiem to przewrót pociągający za sobą nową sytuację, w której trzeba nauczyć się funkcjonować. W ucieczce przed nudą codzienności stać się może jednak pułapką, gdyż w niej także istnieje prawdopodobieństwo zalęgnięcia się nadmiaru rutyny. Tak naprawdę bowiem nie chodzi o rewolucje na skalę życia, choć takie też się czasem przydają, ale o małe codzienne rewolucje, które otwierają nasze oczy i umysł na świat. Jeśli czujesz, że potrzebujesz zmian, zacznij dziś! Wybierz rano inny kubek do kawy, kup bułeczki w innym miejscu niż zwykle, sprawdź nowe połączenie autobusowe do pracy albo, jeśli jeździsz samochodem, pojedź inną trasą. Jutro uczesz włosy zupełnie inaczej niż zwykle, zamiast bułeczek wybierz płatki a zamiast kawy herbatę. Pojutrze zaś kup inny szampon niż ten, którego od dawna używasz, umaluj oczy na inny niż zwykle kolor, a zamiast czytać gazetę od początku, zacznij od ostatniego artykułu. Lista została otwarta, ciąg dalszy dopisz sama.
Poszerzanie świata
Część tych innowacji po spróbowaniu może Ci się wydać gorsza od tego, co zwykle robisz. I dobrze! Może okazać się lepsza - to też dobrze! To tak naprawdę nie ma znaczenia. Chodzi o to, aby próbować, sprawdzać, eksperymentować i poznawać swoje odczucia. I to nie raz, ale nieustannie. Niech stanie się to częścią Twojej natury. To cudowny sposób, aby poznać wiele wspaniałych rzeczy, interesujących osób - poszerzyć świat, który obecnie znasz. Każdy dzień może wyglądać inaczej!
Nadeszła pora na zadanie sobie pytania: co spróbujesz zrobić już dziś inaczej niż zwykle?