Pierwszy opiera się na znajomości matematycznych podstaw, zarządzania finansami, drugi zaś mówi o psychologicznych postawach osiągnięcia sukcesu finansowego. Ja za to bym to ujął w ten sposób, inteligencja finansowa jest połączeniem, czyli umiejętnością liczenia na liczbach, jak i liczenia na siebie.
Dobra wiadomość jest taka, że inteligencja finansowa to jest umiejętność, którą można nabyć. Oznacza to, ze każdy z nas może rozwinąć tą umiejętność u siebie. Po co w ogóle ona jest? Po pierwsze po to by uchronić Cię przed problemami finansowymi, niekiedy bardzo dużymi.
lionerem, mówię tak zwanym bo w rzeczywistości tak nie jest, po prostu ktoś w lotto wygrywa jakąś większą sumę pieniędzy powiedzmy kilka milionów. I zazwyczaj w tym momencie zaczyna się cykl wydarzeń, które prowadzą do dużych problemów.
Co się stało w życiu takiego człowieka? Po prostu nieoczekiwanie na jego ręce spadła większa suma pieniędzy, a czy coś w jego kompetencji finansowej coś się w międzyczasie wydarzyło? No za pewne nie. To jeżeli człowiek, który całe życie pracował na etacie, zarabiając 1200zł i nie miał pojęcia jak wygenerować taką sumę pieniędzy, to czy będzie w stanie ten ciężar utrzymać? No właśnie, szanse na to są marne, na jego nieszczęście duża suma pieniędzy jest jak miecz obusieczny, można wiele z nią zdziałać, ale można i samemu wyrządzić sobie niezłą krzywdę.
Wystarczy prześledzić co zazwyczaj się dzieje z pieniędzmi, kupowane są za to pasywa, takie jak większy dom, lepszy samochód, większy telewizor i w ogóle więcej sprzętu, wycieczki itp. Generalnie zwiększają standard życia, a przy tym koszty życia konsumując cała tą wygraną. Na początku jest dobrze, euforia i myślenie, że tak będzie zawsze, ale to jest zgubne, bo szybko okazuje się, że te pieniądze się kończą, a koszty zostają. Nic w tym dziwnego, że u większości po prostu kończy na stracie wszystkiego, a w niektórych przypadkach na zadłużeniu. Wielokrotnie czytałem wypowiedzi ludzi, że woleli by nie wygrać tych pieniędzy, wśród takich osób jest osoba, która wygrała rekordową sumę na świecie.
Nie tylko w takich przypadkach jest to nam potrzebne, bo cały czas w życiu czekają na nas wyzwania, z którymi musimy sobie poradzić, są to kredyty, karty kredytowe, instrumenty inwestycyjne. Na przykład biorąc kredyt w wysokości 300 tyś złotych na okres kredytowania 30 lat z oprocentowanie 6%. Jaki jest całkowity koszt kredytu? Czyli ile tak na prawdę zapłacimy za cały kredyt? Odpowiedź brzmi około 650 tyś zł, czyli ponad 200% tego co pożyczyliśmy.
Warto zatem chociażby po to aby czuć się bezpiecznie rozwinąć u siebie inteligencje finansową.