Nie można powiedzieć, że jest to podejście bezpodstawne. Jest w końcu coś na rzeczy, jeśli chcemy świętować wspólnie spędzone 5, 10, 25 czy 50 lat. Ostatecznie mówi się, że każdy dzień w małżeństwie czyni nas bogatszymi, ale też ogólnie znana jest prawidłowość, że im dłużej się ze sobą jest, tym więcej rzeczy czasem przeszkadza. Dlatego też radość z kolejnej rocznicy jest coraz większa. Jaki prezent wybrać, aby odpowiadał on randze wydarzenia?
O ile sam ślub jest przeżyciem emocjonalnie głębokim, o tyle wraz z czasem stale dojrzewamy, nasze emocje krzepną, często wpadając w pewne utarte schematy. To nigdy nie oznacza, że mamy odrzucić wszelką radość, ale z pewnością można powiedzieć, że pewne aspekty rzeczywistości postrzegamy inaczej. Ciężar naszego postrzegania powoli przenosi się na sferę emocjonalną, a nie materialną, stąd trochę inna natura zalecanych prezentów. Jako emocjonalnie dojrzalsi wolimy raczej podarki nawet drobne, ale zapadające w pamięć, a często właśnie coś z pamięci przywołujące. Stąd pojawiająca się czasem potrzebna posłuchania „Waszej” piosenki albo powtórzenia przysięgi. Niektóre aspekty wspólnej drogi chce się przezywać wielokrotnie.
Prezent rocznicowy powinien jednak być czymś więcej niż tylko przypomnieniem. Za to odpowiada kalendarz, a prezent rocznicowy ma ożywiać nie tyle pamięć, ale emocje. Dlatego wiele osób zwraca się tu ku romantycznym wycieczkom albo prezentom, które przypominają właśnie to, co się dostało z okazji ślubu. Jest też spora grupa osób, które z tej okazji pragną dać swojej drugiej połowie coś wyjątkowego. Takie niezwykłe prezenty stają się powoli modą. Nie wystarcza nam już wywoływanie przyjemnych, acz minionych emocji. Poszukujemy, i pewnie słusznie, nowych doznań, wybieramy więc takie prezenty, które będą cieszyły, ale o których nie można powiedzieć, że to odgrzewane kotlety. Może więc prezenty rocznicowe staną się z czasem tradycyjnie piękniejsze od ślubnych? Już dziś stanowią one swego rodzaju zwieńczenie pewnego etapu wspólnej drogi, jakby nagrodę dla obojga małżonków. Może więc właśnie tędy droga?