Osoby uczulone na pyłki roślin powinny dokładnie zapoznać się z „kalendarzem pylenia“ (taki kalendarz otrzymacie u swego lekarza). Powinny też korzystać z prognoz pogody dla alergików.
Niestety, nie sprzyja im ładna, słoneczna pogoda. Zdecydowanie mniej pyłków unosi się w powietrzu w dni pochmurne, deszczowe. Taka pogoda jest korzystna dla alergików, czują się lepiej.
Jak objawia się pyłkowica?
Osoby uczulone na pyłki zaczynają odczuwać swędzenie i pieczenie oczu, pojawia się zaczerwienienie spojówek i gardła. Drugim objawem jest katar nazywany siennym. Często traci się przy tym węch. Takie objawy towarzyszą lekkiej postaci uczulenia (pyłkowicy). W cięższym przebiegu alergia może objawiać się dusznością astmatyczną (ściskanie w klatce piersiowej, duszność, świstanie, kaszel). Lekarze nazywają to sezonową astmą oskrzelową, natomiast, gdy pyłkowica dotyczy nosa – alergicznym nieżytem nosa i zapaleniem spojówek.
Zbadaj, co cię uczula
Jeśli zaobserwujemy takie objawy u siebie czy dzieci, powinniśmy pójść do naszego lekarza, który łatwo rozpozna chorobę i przepisze leki na udrożnienie nosa oraz przeciwhistaminowe (przeciwuczuleniowe); histamina - to bardzo ważna substancja uwalniana z własnych komórek organizmu, tzw. tucznych, odpowiedzialna za objawy nieżytu nosa, zapalenia spojówek i duszności. W przypadkach poważniejszych lekarz z przychodni powinien skierować nas do specjalisty (alergologa), który w celu potwierdzenia alergii zleci wykonanie testów skórnych. Pokazują one, na które konkretnie alergeny jesteśmy uczuleni. Ponieważ część alergii sezonowych związana jest z astmą oskrzelową, dlatego pełna diagnostyka powinna obejmować również badania celem ewentualnego wczesnego rozpoznania i leczenia astmy.
Nie lekceważ uczulenia
Nie wolno lekceważyć objawów uczulenia, czekać, że „samo przejdzie“ wraz z końcem pylenia roślin, ponieważ alergia nie jest chorobą jednego sezonu. To się będzie powtarzać. Co więcej, chory, który nie leczy się z powodu uczulenia na jeden z alergenów (np. na pyłki leszczyny albo olchy, występujące wczesną wiosną), będzie uczulony na coraz więcej alergenów. Objawy będą coraz częstsze i coraz bardziej rozlegle, dotyczące innych narządów. Np. osoba mająca początkowo tylko alergiczne nieżyty nosa zacznie też chorować na astmę oskrzelową.
Odczulanie najskuteczniejsze
Znajomość swojego uczulenia jest przydatna na przyszłość, gdyż można unikać kontaktu z alergenami, na które jesteśmy uczuleni i poddać się immunoterapii alergenowej, czyli odczulaniu. To jedyny sposób leczenia przyczyny alergii, a nie tylko objawów. Na czym polega? Po przeprowadzeniu szczegółowej diagnostyki, wielokrotnie podaje się pacjentowi wzrastające dawki alergenu, na który jest uczulony, co prowadzi do wytworzenia tolerancji przez jego organizm. Jest to długi proces, trwający co najmniej trzy lata. Na początku podaje się alergen raz w tygodniu, aby osiągnąć najwyższą tolerowaną dawkę, potem raz w miesiącu dawki „przypominające“.
Kalendarz pylenia Znajomość kalendarza pylenia jest podstawą do prawidłowej diagnostyki i leczenia uczuleń odpyłkowych: Od końca lutego do połowy maja pylą głównie drzewa liściaste. Najczęściej uczulają pyłki leszczyny, olchy, brzozy i dębu, rzadziej topoli, klonu, wiązu. Od połowy maja do końca maja pylą drzewa iglaste: sosny, jodły, świerki i inne. Od końca maja do połowy lipca okres najtrudniejszy dla alergików, największego pylenia - pylą trawy i zboża (najbardziej uczulają pyłki żyta). Od połowy lipca do połowy września pylą chwasty (najczęstsze alergie na komosę i bylicę). Pod koniec września sezonowe alergie zanikają. Jeszcze przez parę jesiennych tygodni sporej grupie alergików dokuczają unoszące się w powietrzu zarodniki grzybów pleśniowych. |
U 80 proc. pacjentów odczulanie przynosi dobre efekty. Jest to działanie profilaktyczne, podobne do szczepień przeciw chorobom zakaźnym. Dlatego trzeba je zaczynać jeszcze przed sezonem pylenia, nim wystąpią objawy uczulenia.