Bywa, że u diabetyka poziom cukru we krwi gwałtownie się podnosi lub obniża. Są sytuacje niebezpieczne dla zdrowia. W jaki sposób można im zapobiec?

Data dodania: 2012-06-19

Wyświetleń: 1885

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 6

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

6 Ocena

Licencja: Creative Commons

Osoba z cukrzycą powinna stale nosić przy sobie jakiś znaczek (np. bransoletkę lub wisiorek na szyi) z informacją, że ma cukrzycę, może mieć hipoglikemię, potrzebuje szybkiego podania cukru i interwencji pogotowia ratunkowego. Umożliwi to przyjście z pomocą, jeśli np. zasłabnie na ulicy. W naszej krwi stale krąży trochę cukru. Badając jego stężenie, sprawdzamy tzw. glikemię. Gdy jesteśmy na czczo, prawidłowa wynosi 60-125 mgproc.

Za mało...

Hipoglikemia jest to tzw. niedo­cukrzenie, czyli zbyt małe stężenie glukozy we krwi. To stan, kiedy poziom cukru we krwi jest niższy niż 60 mgproc.

Do hipoglikemii dochodzi najczęś­ciej, gdy osoba z cukrzycą:

• zażyje zbyt dużą dawkę insuliny lub leku obniżającego poziom cukru we krwi,

• popełni jakieś błędy w żywieniu np. ominie główny posiłek albo nagle zmniejszy ilość pożywie­nia,

• zacznie się gwałtownie odchu­dzać,

• wykona duży wysiłek fizyczny

i nie uwzględni tego w planowa­niu posiłku i dawki leku. Jeśli poziom cukru we krwi obni­ża się powoli, zwykle boli głowa, jesteśmy zmęczeni, rozdrażnieni, możemy mieć zaburzenia kon­centracji i równowagi, zamazane widzenie, może nam być słabo. Gdy do hipoglikemii dochodzi szybko, zwykle pojawia się drże­nie mięśni, pobudzenie, zde­nerwowanie, mamy obfite poty, zawroty głowy, gwałtowne bicie serca i nie odczuwamy głodu. Bar­dzo ciężka hipoglikemia, na którą się szybko nie zareaguje, często prowadzi do utraty przytomności, drgawek i śpiączki zagrażającej życiu. Niemal wszystkim przypad­kom ciężkiej hipoglikemii można zapobiec, stosując się do zaleceń lekarza i unikając sytuacji, które mogą prowadzić do niedocukrze­nia. Nocnej hipoglikemii można zapobiegać np. zmniejszając dawkę insuliny działającej nocą lub zjadając przed snem dodat­kowy posiłek, zawierający wolno wchłanialne białko i węglowoda­ny (twarożek czy chudą wędlinę z chlebem).

Za dużo...

Zbyt wysoki poziom cukru we krwi to hiperglikemia. Gdy prze­kroczy on 180 mgproc., cukier może pojawić się także w moczu. Do tak dużego wzrostu stężenia glukozy we krwi dochodzi zwykle na skutek zaniedbania w samo­kontroli (np. zbyt mata dawka insuliny, pominięcie zastrzyku lub niezażycie leku do­ustnego), błędów dietetycznych (za duża ilość węglowodanów w posiłku), zbyt małej aktywności fizycznej, na skutek innej choroby (np. infekcji, której towarzyszy wy­soka gorączka) lub przyjmowania niektórych leków, a także naduży­wania alkoholu.

Przy hiperglikemii najpierw czuje­my bardzo silne pragnienie przy jednoczesnym oddawaniu dużych ilości moczu. Jesteśmy zmęczeni, osłabieni, senni. Tracimy apetyt, chudniemy. Możemy mieć nudności, wymioty, bóle brzucha, głowy, pieczenie w jamie ustnej zaróżowienie skóry przyspieszenie tętna. Hiperglikemii zwykle można zapobiec. Trzeba po prostu syste­matycznie kontrolować stężenie cukru we krwi, zażywać leki i sto­sować się, do zaleceń diabetologa. Leczyć wszystkie dodatkowe choroby.

Szybka pomoc

Przy hipoglikemii

• Osoba z cukrzycą powinna mieć przy sobie glukagon - hormon szybko podnoszący stężenie glukozy we krwi. Jeżeli jest przy­tomna, powinna zrobić sobie zastrzyk. Jeśli nie ma pod ręką glukagonu, musi szybko zjeść lub wypić cos słodkiego.

Natomiast gdy chory stracił przy­tomność i sam nie wykona sobie zastrzyku, ktoś powinien wezwać lekarza i w tym czasie zrobić za­strzyk - podskórnie lub domięś­niowo - z glukagonu (1-2 mg).

Przy hiperglikemii

• Osoba z cukrzycą powinna zażyć dawkę insuliny, by znormalizo­wać stężenie glukozy we krwi i pić wodę (nic słodkiego!). Trze­ba wezwać lekarza, który oceni, czy istnieje zagrożenie śpiączką ketonową.

Pierwsza pomoc dla diabetyka

O cukrzycy lekarze mówią - cichy za­bójca. Nie wiadomo, kiedy człowieka dopadnie, nie boli, ale - zwłaszcza późno odkryta - potrafi oślepić, „ob­ciąć nogi", spowodować zawał, znisz­czyć nerki.

Człowiek z cukrzycą może nagle zasłabnąć na ulicy. Przechodnie przeważnie biorą go za pijaka. A jeśli nawet wezwą pogotowie, lekarz nie od razu może zorientować się, że to hipoglikemia. W Niemczech i w in­nych krajach chorzy na cukrzycę noszą specjalne bransoletki z napisem „Mam cukrzycę. Pomóż mi". Ułatwia to pomoc w wielu niespo­dziewanych i trudnych sytuacjach. W Polsce bransoletki nie są po­wszechne, choć pojawiają się już informacje na stronach interneto­wych o możliwości zaopatrzenia się w silikonowe opaski napisem w ję­zykach polskim i angielskim. Jest więc szansa, że mdlejący na ulicy diabetyk nie będzie potraktowany jak pijany.

Redakcja

Licencja: Creative Commons
6 Ocena