Opierają się one na zasadzie „pure nonsens”, co w najprostszym tłumaczeniu znaczy „czysty nonsens”. Często zdarza się, że tego rodzaju opowiastki śmieszą tylko opowiadającego.
Dowcipy podzielić można nie tylko ze względu na konkretną kategorią, której dotyczą, ale też na dowcipy udane i nieudane. Te pierwsze, przeczytane bądź zasłyszane od znajomego zwykle efektownie rozśmieszają, powodując o słuchacza wybuch śmiechu. Dowcipy nieudane, zwane popularnie „spalonymi” bądź mówiąc bardziej kolokwialnie „sucharami”, jedyne co powodują, to lekki uśmieszek politowania w towarzystwie opowiadającego. W przypadku lektury, przez takie zwykle przechodzi się bez większego entuzjazmu.
Dowcipy, wbrew pozorom, nie są formą literacką zupełnie niewymagającą znajomości podstawowych zasad i środków wyrazu. Dawniej, w okolicach siedemnastego i osiemnastego wieku, zaliczano je również jako jedną z form uprawiania poezji. Dziś w dowcipach autorzy nie tylko posługują się daleko idącą ironią, sarkazmem, czy korzystają z paradoksu - nie tylko sytuacji wymyślonych, ale często opierających się na rzeczywistości. Tworzący dowcipy płynnie posługują się słowem, dbają o ich gramatyczny wydźwięk.
Dowcipy, których celem jest trafienie do możliwie najszerszej liczby odbiorców i, najprościej mówiąc, rozbawienie czytelnika, nie mają zwykle ściśle określonej formy. Ich długość i charakter zależy tylko i wyłącznie od ich autora, dzięki czemu mogą zarówno składać się z kilku słów, jak i stanowić pełne pomysłów, zaskakujące opowiadanie, również z dialogami. Dowcipy wykorzystują błyskotliwą grę słów, posługują się sarkazmem, ironią i zwykle zakończone są dopasowaną do charakteru tekstu pointą.
Od kilku lat rekordy popularności biją dowcipy o amerykańskim aktorze, znanym z wielu filmów akcji, Chucku Norrisie. Dowcipy te, wyszczególnione jako „Fakty o Chucku Norrisie”, prześmiewają często wykorzystywane w filmach z jego udziałem sytuacje, zdarzenia, a także umiejętności walki wspomnianego aktora. Wśród tych najpopularniejszych wyróżnić można osławiony już „kopniak z półobrotu”. Dziś można śmiało powiedzieć, że dowcipy o Chucku Norrisie na stałe weszły do kanonu żartów na całym świecie.