Już w czasie ciąży powinnaś zadbać o to, aby twoje dziecko zaczęło rozwijać swoje umiejętności, słuchaj muzyki podczas odpoczywania i gotowania!!! Kształtuj małego geniusza…

Data dodania: 2012-02-15

Wyświetleń: 1771

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

dzieci_1Wyobraź sobie, że masz do wyboru dwa pudełka czekoladek, pierwsze jest zwyczajne, niczym nie wyróżnia się od innych natomiast drugie, jest pięknie zapakowane… to pudełko czekoladek Tiffaniego. Brzmi pysznie prawda? Oglądając je masz świadomość tego, że w ustach poczujesz prawdziwą rozkosz i odprężysz się…

Będąc w ciąży, każdego dnia jesteś poddana dokonywaniu wyborów, które muszą być trafne dlatego, że wpływają na rozwój twojego dziecka. Aby osiągnąć wspomniany błogi stan, powinnaś zacząć słuchać muzyki spokojnej, stonowanej, przyjemnej dla ucha. Twoja fasolka poczuje spokój, bezpieczeństwo i zacznie Ci ufać. Pamiętaj o tym, że muzykoterapia jest niezwykle ważna od czwartego miesiąca ciąży dlatego, że mały człowiek już słyszy!

Przejdźmy teraz do sedna sprawy, zastanawiasz się jakie umiejętności mogą się ukształtować? Przede wszystkim twoje dziecko nauczy się słuchać, nie słyszeć. Różnicą pomiędzy obydwoma jest to, że słuchanie jest umiejętnością natomiast słyszenie zależy od stanu narządu słuchu. Poza tym, maluch znacznie łatwiej nauczy się mówić, prawidłowo oddychać i odprężać, logicznie myśleć i liczyć.  W przyszłości, dzięki temu może zostać nawet poliglotą! ( i znajdzie pracę z dobrymi zarobkami). Znacznie łatwiej będzie radziło sobie ze stresowymi sytuacjami w życiu, a przyznasz, że w zabieganym świecie jest ich całkiem sporo.

Oprócz wymienionych zalet pudełko czekoladek Tiffaniego kryje sobie w coś jeszcze… Słodką tajemnicę… Rozkoszując się dźwiękami wspomożesz przemianę materii, a także obniży się ciśnienie krwi, zwalczysz wszystkie niedogodności trapiące większość kobiet w ciąży.

Nie wierzysz? Przeczytaj wypowiedzi dwóch kobiet, które skorzystały z muzykoterapii:

Lisa, 21 lat

Mój dom zawsze był pełen ciepła, czułam się w nim niezwykle bezpiecznie. Kiedy zaszłam w ciążę, postanowiłam, że zapewnię swojemu dziecku to samo. Wertowałam w podręcznikach dla kobiet w ciąży o sposobie zachowywania się, dbania o siebie. Jednakże nie mogłam znaleźć istotnych informacji, które umożliwiłyby mi nauczenia się komunikowania niewerbalnego z moją Zuzią oraz tego, w jaki sposób ukształtować jej narządy słuchu. Pewnego dnia zadzwoniłam na infolinię opieki medycznej  i umówiłam się na wizytę w ośrodku, w którym  pracują specjaliści, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Tam doktor wyjaśnił mi, jak  duże znaczenie ma muzykoterapia. Dzięki słuchaniu około trzydziestu minut dziennie czułam się odprężona, spokojniejsza, a przede wszystkim relaksowałam moją małą pociechę. Ujawniło się to zwłaszcza w kolejnych miesiącach ciąży, Zuzia nie kopała tak często jak fasolki moich przyjaciółek.

Anna, 30 lat

Po wyjściu za mąż długo nie mogłam zajść w ciążę. Ciągle czułam się sfrustrowana i przygnębiona. Fakt był taki, że pracowałam jako bankowiec i w związku z wykonywanym zawodem narażona byłam na ciągły stres. W czasie wakacji przez przypadek natknęłam się na stronę internetową dotyczącej abonamentowej prywatnej opieki medycznej. Postanowiłam, że pójdę ze swoim problemem do odpowiedniego specjalisty. Skorzystałam z oferty tej firmy. Zadzwoniłam i umówiłam wizytę kolejnego dnia w prywatnej przychodni. Tam lekarz, który przyjął mnie na wizytę uświadomił mi, że przyczyną jest nadmierny stres i koniecznym działaniem jest odprężanie się. Zaproponował mi muzykoterapię. Zaczęłam słuchać muzyki poważnej Mozarta oraz chóru gregoriańskiego w czasie przerw w pracy, a także wieczorem w domu. Już po dwóch miesiącach od rozmowy z lekarzem zaszłam w ciążę. Poszłam na zwolnienie lekarskie i zaczęłam dbać o to, aby zawsze czuć się zrelaksowaną i zadowoloną. Starałam się słuchać różnych rodzajów muzyki od klasycznej po rozrywkową. Moje dziecko urodziło się zdrowe, spokojne, już od pierwszych chwil obydwoje czuliśmy niezwykłą więź.

Nie bądź bierną matką. Do swojego dziecka podejdź tak samo jak do pudełka czekoladek Tiffaniego. Wybieraj mądrze, a po upływie pewnego czasu stwierdzisz, że warto było słuchać muzyki. Niech twoje dziecko będzie wyjątkowo uzdolnione. Powodzenia!

Licencja: Creative Commons
2 Ocena