W tym roku mieliśmy już trochę długich weekendów, co było doskonałą okazją do wypadów za miasto, spędzania czasu z rodziną, czy spotykania się ze znajomymi. Czasem ilość dni wolnych przytłacza, szczególnie pracoholików, którzy nie wiedzą co z tym zrobić.

Data dodania: 2012-01-26

Wyświetleń: 1109

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

  Podpowiadamy w jaki sposób dobrze wykorzystać tyn kilka dni, zwłaszcza, jeśli dopisze pogoda.

Jednym ze sposobów na efektywne wykorzystanie wolnego czasu w długi weekend jest wypad za miasto, najlepiej nad jezioro bądź zalew. Z powodzeniem można zostać na noc, zwłaszcza, że tego typu kąpieliska mają dość dobrze rozbudową infrastrukturę, z noclegami i urozmaiconym wyżywieniem włącznie. Dużą popularnością cieszą się szczególnie przyczepy campingowe, ale również kilkuosobowe domki z aneksami kuchennymi lub urokliwe brdy, przypominające po trochę domek góralski i indiańskie tipi. Koszt wynajęcia takiego domku to kwota od 120 do 200 złotych za dobę, co nie jest małą sumą, jednak jeśli rozłoży się ją na wszystkich lokatorów, to okaże się, że koszt wynajmu zmniejsza się nawet dziesięciokrotnie. Nie ma nic przyjemniejszego, jak odprężenie się po całym tygodniu pracy, pływanie w ciepłym jeziorze, czy też beztroskie opalanie na słonecznej plaży.

Dobrą opcją na spędzenie długiego weekendu jest również zorganizowanie grilla albo ich serii, dzień po dniu. Naprawdę nie trzeba wiele, wystarczy wódka, skrzynka piwa, trochę dobrego mięsa i innych przysmaków, a cały wieczór można spędzić na beztroskim biesiadowaniu. Zabawa jest tym bardziej przednia, jeśli towarzyszy jej dobra muzyka, byleby nie była zbyt głośna, żeby nie zakłócić spokoju sąsiadów. Będziemy mieli prawdziwe szczęście, jeśli ci okażą się tak samo wyluzowani i chętni do grillowania, jak my.

Długi weekend można spędzić również aktywnie, odkopując z piwnicy rower i wybierając się w przejażdżkę po własnej okolicy, w myśl powiedzenia „cudze chwalicie, swego nie znacie”. Dzięki wysiłkowi fizycznemu poprawi się nasze samopoczucie, a i być może odkryjemy miejsca, których nawet się nie spodziewamy. Jeśli nie mamy roweru – żaden problem. Z powodzeniem zastąpią go nogi – piesze wędrówki nawet po nizinach mogą okazać się ciekawą przygodą, zwłaszcza, jeśli zakończą się wspólnym ogniskiem, drinkami z wódką, czy innym alkoholem i rozmowami do bladego świtu.

Długi weekend to idealny czas na odświeżenie zapomnianych znajomości, ale też nawiązanie nowych. Spędzenie go w domu przed telewizorem, czy komputerem zdecydowanie odpada, gdyż na tego typu „odpoczynek” jeszcze przyjdzie czas.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena