Kiedyś wierzono, że kobieta podczas menstruacji może rzucić urok, w jej obecności tępią się noże, nie wyrasta ciasto. Dziś na szczęście miesiączka straciła już ową moc i przestała być tematem tabu. Kobiety są świadome swojego stanu, śmiało o tym rozmawiają oraz szukają rozwiązań, które zapewniają im ochronę podczas tych cięższych dni.

Data dodania: 2011-12-23

Wyświetleń: 1564

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Dylemat kobiet - co wybrać podpaski, a może tampony staje się coraz większy, a to za sprawą wprowadzenia higienicznych produktów ekologicznych.

Odpowiedni dobór zabezpieczenia to bardzo ważna sprawa. Jest to kwestia wpływająca zarówno na nasze zdrowie, jak i samopoczucie. Niestety, nie ma złotego środka. Tyle ile kobiet na świecie, tyle opinii, decyzji…

Najważniejsze, aby każda kobieta dobrała je indywidualnie do swoich potrzeb - tak, aby czuła się komfortowo i dobrze sama ze sobą.

Podpaski – wady i zalety

Dzisiejsze podpaski nie są już tymi produktami z ubiegłego wieku, reklamowanymi słynnym już hasłem „z pewną taką nieśmiałością…”. Wchodząc do drogerii widzimy, że producenci prześcigają się w pomysłach. Jest to zapewne duży plus, gdyż dzięki temu możemy dobrać je w zależności od nasilenia krwawienia, z dodatkową ochroną skrzydełek, cieńsze lub grubsze, o różnym kształcie, a nawet perfumowane, które mają niwelować nieprzyjemny zapach.

Plusem podpasek jest również to, że są stosowane na zewnątrz organizmu, dzięki czemu nie mają bezpośredniego kontaktu z błoną śluzową i pod warunkiem prawidłowej higieny nie jesteśmy narażone na infekcje.

Ten rodzaj środka higienicznego możemy stosować również podczas lekkiego nietrzymania moczu, upławach, czy aplikowaniu globulek dopochwowych.

Minusem ich natomiast jest to, że są dość niepewnym zabezpieczeniem. Źle dobrane, lub założone mogą przysporzyć nam niekiedy sporo kłopotów, poza tym nie nadają się raczej pod obcisłe i jasne ubrania.

Tampony – za i przeciw

Podstawową zaletą tamponów jest to, że są bardzo dyskretne, a dobrze zaaplikowane w ogóle nieodczuwalne. Możemy poczuć się dzięki temu niezwykle komfortowo, a nawet zapomnieć, że w ogóle mamy miesiączkę.

Tampony możemy również odpowiednio dobrać do nasilenia krwawienia. Producenci stworzyli naprawdę sporą gamę, dzięki czemu żadna kobieta nie będzie miała z tym problemu.

Tampony to również idealne rozwiązanie na basen, trening, czy nawet wieczorne wyjście na dyskotekę, żeby mieć pewność, że jesteśmy bezpieczne. Są świetnym pomysłem dla kobiet aktywnych.

Minusem ich natomiast jest trudniejsza, niż w przypadku podpasek, aplikacja. Po pierwsze, trzeba się tego nauczyć, aby tampon nas nie uwierał. Po drugie, wymagana jest tu większa higiena, a więc niekiedy w publicznej toalecie np. podczas zakupów w markecie, ich wymiana może być utrudniona.

Poza tym, tampony mogą być przyczyną wstrząsu toksycznego, infekcji zwłaszcza przy nieprawidłowej wymianie, a u niektórych kobiet nasilają się podczas ich używania typowe dla tego okresu dolegliwości bólowe.

Dość nową alternatywą dla wymienionych środków zabezpieczających kobietę podczas menstruacji są produkty ekologiczne. Czym zatem różnią od tradycyjnych?

Przede wszystkim, jak sama nazwa wskazuje - wykonane są z ekologicznych materiałów, pozbawione związków chemicznych i korzystne dla środowiska naturalnego.

Ich zwolennicy twierdzą, że są wygodne – nie obcierają, ani nie uwierają i są zdrowe - nie powodują alergii, infekcji, czy stanów zapalnych.

W ofercie ekologicznej w tym zakresie znajdziemy przede wszystkim podpaski wielokrotnego użycia, ekopodpaski jednorazowe, ekotampony i kubeczek menstruacyjny.

Tak samo jak przy poprzednich produktach, ekohigiena ma wiele plusów, jak i minusów.

Dużym plusem, oprócz komfortu i zdrowia, jest oczywiście oszczędność. Paczka podpasek wielorazowych czy tamponów wystarcza nam na długie miesiące, a kupując kubeczek menstruacyjny możemy zapomnieć o dokładaniu do tego pieniędzy nawet przez kilka lat.

Co do minusów… tradycyjne podpaski lub tampony po aplikacji po prostu wyrzucamy do śmieci, te ekologiczne natomiast musimy moczyć, prać i suszyć. To zajmuje czas i trochę kosztuje. Zastanawiająca jest również ich chłonność, a co za tym idzie stopień zabezpieczenia. Warto przemyśleć, przeliczyć, podjąć decyzję najlepszą dla siebie.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena