Udając się do banku po kredyt martwimy się głównie tym, czy nasza zdolność kredytowa okaże się wystarczająca. To właśnie ona jest kluczem do przyznania kredytu przez bank i tym samym spełnienia naszych zamierzeń, począwszy od kupna domu, a skończywszy na wakacyjnym wyjeździe.

Data dodania: 2011-12-01

Wyświetleń: 1369

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Otrzymanie pozytywnej decyzji kredytowej to zwykle powód do świętowania, jednakże kredyty nie są przyznawane raz na zawsze. Istnieją bowiem sytuacje, kiedy bank może wypowiedzieć umowę kredytową. Oczywiście nie zdarza się to nagminnie, jednakże w każdym przypadku i w każdej umowie kredytowej bank zabezpiecza się na wypadek, gdyby klient przestał spełniać określone wymogi, lub też nie dopełnił pewnych formalności.

Pewnie nie wszyscy orientują się, co tak naprawdę oznacza wypowiedzenie umowy kredytowej przez bank. Chociaż wypowiedzenie kojarzy się negatywnie najczęściej w kontekście utraty pracy, to wypowiedzenie kredytu może być jeszcze bardziej dotkliwe. W okresie wypowiedzenia, kredytobiorca musi bowiem zwrócić bankowi całą część długu pozostałą do spłaty. Termin jest dość krótki bo wynosi 30 dni, jeśli zaś pozostały do spłaty kredyt opiewa na sumę stu, dwustu tysięcy złotych, to może to stanowić nie lada wyzwanie dla osoby, która właśnie wpadła w kłopoty finansowe i przestała spłacać raty.

Wypowiedzenie kredytu klientowi może nastąpić z różnych przyczyn, w praktyce jednak powodem jest najczęściej zaleganie ze spłatą rat kredytowych. W momencie, gdy wezwania do zapłaty wysyłane przez bank nie przynoszą żadnego rezultatu, może on sięgnąć właśnie po broń ostateczną, czyli wypowiedzieć umowę kredytową. Jeśli już znajdziemy się w takiej podbramkowej sytuacji, udajmy się niezwłocznie do banku. Zaprzestanie spłaty i brak chęci do negocjacji z bankiem w sprawie restrukturyzacji długu, to prosta droga do wypowiedzenia umowy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena