Ogólnie rzecz biorąc, pacjentka doświadcza zmniejszenia libido, braku podniecenia i niezdolności do odczuwania przyjemności w trakcie seksu.
Eksperci często wiążą FSD z wieloma czynnikami fizycznymi i stanami chorobowymi, ale może być ono wywołane również czynnikami psychologicznymi takimi jak stres i napięcie w stosunkach z partnerem. Problem często zwiększa się poprzez brak akceptacji i zrozumienia ze strony partnera.
Większość ludzi skłania się ku popularnej, choć nietrafionej opinii, że kobiece zaburzenia seksualne nie są znaczącą sprawą, to jednak może to w dużym stopniu dotykać związki międzyludzkie i wpływać na pogorszenie jakości życia kobiety.
Martwiące statystyki
Niedawne badania dowiodły, że w Wielkiej Brytanii jedna na cztery kobiety w wieku powyżej 35 lat nigdy nie doświadczyła orgazmu. Wnioski te powstały w oparciu o szczegółową analizę wielu czynników, w tym m.in. odpowiedzialność macierzyńską, napięcie, wydłużony czas pracy i stres związany z pracą.
Statystyki pokazały również, że demografia i geografia często odgrywają tu rolę, gdyż kobiety w średnim wieku w Szkocji w szczególności narażone były na spadek libido, ponieważ 38% z nich przyznało, że nie uprawia regularnie seksu. Na drugim końcu skali były kobiety z Midlands, które uprawiały seks przynajmniej raz w tygodniu.
Nowe teorie
Ciągnąca się debata na temat uznania kobiecych zaburzeń seksualnych za coś powszechnego doprowadziła wielu ekspertów do postawienia pytania, czy jeden konkretny symptom: brak zdolności do podniecenia w trakcie stosunku, może być kwestią genetyczną, a nie efektem czynników zewnętrznych.
Inni natomiast debatują nad tym, czy różnorodność kobiecych orgazmów może zależeć od instynktów determinujących rodzaj mężczyzny, który najbardziej pasuje danej kobiecie.