Dlaczego więc ludzie tak niechętnie decydują się na kredyt odnawialny? Osobiście uważam, że wynika to raczej z czystej niewiedzy na temat funkcjonowania tego produktu. Kredyt gotówkowy był od zawsze. Limit kredytowy natomiast pojawił się w ofercie bankowej kilka lat temu, a dopiero teraz tak naprawdę o nim dosyć "głośno". Banki bardzo ostrożnie reklamują ten produkt, często jako „dodatek” do konta osobistego oraz firmowego. Ten fakt akurat wynika z tego, iż to, co jest jak najbardziej opłacalne dla klientów, dla samego banku już niekoniecznie. Kredyt odnawialny jest bowiem najtańszym produktem kredytowym, co więcej, jeśli jego posiadacz będzie z niego umiejętnie korzystał, może w ogóle nie płacić żadnych odsetek! Możliwość kilkakrotnego wykorzystania środków z kredytu daje tej propozycji zdecydowaną przewagę nad pozostałymi ofertami.
Zaciągnięcie kredytu gotówkowego może nam przysporzyć problemów w sytuacji, gdy nasza przyszłość jest niepewna i nie będziemy mieli gotówki, by zapłacić miesięczną ratę. Doskonale zdajemy sobie chyba sprawę, że takie opóźnienia powodują negatywny wpis w BIK. Idąc dalej, wiąże się to z problemami w uzyskaniu pożyczki bankowej w przyszłości. W przypadku kredytu odnawialnego jest zupełnie inaczej, gdyż nie ma tutaj mowy o stałych ratach. Spłacamy limit w dowolnym momencie i dowolnej kwocie. Ważne, aby zrobić to przed rozwiązaniem umowy.
Warto zaznaczyć, iż wzięcie kredytu odnawialnego do niczego nas nie zobowiązuje, możemy więc śmiało traktować go jako zabezpieczenie na przyszłość w razie niespodziewanych sytuacji, które niestety zdarzają się praktycznie każdemu. Co więcej, jeśli nie skorzystamy z dodatkowego limitu na naszym koncie, nie zapłacimy ani rat ani żadnych dodatkowych odsetek.