"Jak radzić sobie z konkurencją? Unikać najdłużej, jak się da" - to rada Tada Witkowicza, przedsiębiorcy polskiego pochodzenia, który wprowadził na amerykańską giełdę kilka swoich firm. Niestety w dzisiejszym świecie praktycznie nie ma branży, w której nie czulibyśmy na plecach oddechu rywali.

Data dodania: 2011-07-18

Wyświetleń: 1465

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Dlatego niezbędne jest stosowanie skutecznych narzędzi marketingowych do wspierania sprzedaży. Do takich należy custom publishing.

Custom publishing to komplesowe przygotowanie gazetek i czasopism firmowych na zlecenie. Firma-wydawca zleca profesjonalnej agencji oferującej usługi custom publishing przygotowanie pisma do A do Z. Rolą agencji jest opracowanie - wspólnie z klientem - koncepcji pisma i jego strategii, a następnie jej realizacja. Personel agencji pisze artykuły i redaguje te przesłane przez klienta, projektuje makietę (layout) gazetki i wypełnia go treścią. Jeśli takie jest życzenie klienta - może także zająć się drukiem i kolportażem, a także badaniami czytelnictwa.

Co świadczy o skuteczności projektów customowych?

Po pierwsze - oryginalność formy. Na naszym rynku wydawnictwa firmowe nie są jeszcze aż tak rozpowszechnione jak np. w USA, dzięki czemu już na starcie zyskujemy większe zainteresowanie czytelnika.

Po drugie - możliwość pełnej kontroli nad przekazem. Firma-wydawca przygotowuje swoje pismo w modelu custom publishing z myślą o realizacji pewnej strategii, a narzędzie, jakim jest gazeta, umożliwia skierowanie dokładnie takiego komunikatu, o jaki jej chodzi, do starannie wyselekcjonowanej grupy docelowej. W końcu to wydawca decyduje, do kogo trafi jego gazetka.

Po trzecie - wiarygodność. Konsumenci nie wierzą już reklamie, przez co staje się ona coraz mniej skuteczna, natomiast dobrze przygotowane czasopismo firmowe może zyskać rangę eksperta w danej dziedzinie, co nie przeszkadza mu w zachowaniu formuły charakterystycznej dla wydawnictwa customowego. Jak to zrobić? Przede wszystkim szanować czytelnika i unikać firmowej propagandy. Jeśli redakcja dąży do zmieszczenia na każdej stronie jak największej liczby wystąpień nazwy firmy - to nie jest to droga do zbudowania wizerunku pisma jako tytułu eksperckiego. Działanie odwrotne jest zdecydowanie bardziej korzystne.

Po czwarte - opłacalność. Badania brytyjskie (APA Advantage Study) dowodzą, że konsument spędza średnio na lekturze gazety firmowej ok. 25 minut. Przełóż ten czas na cenę spotów reklamowych dających ten sam efekt, a opłacalność zostanie potwierdzona. Warto też pamiętać, że specyfika czytania czasopism uniemożliwia robienie w tym czasie czegoś innego - a więc firma wydająca swój magazyn zyskuje 25 minut wyłącznej uwagi swojego odbiorcy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena