Podium dla OFE Polsat
Najlepszym pod względem zysków w 2006 roku okazał się OFE Polsat osiągając 22,71% zysku. Na drugim miejscu był Pekao OFE – 20,76%, a na trzecim Generali OFE 18,26%. Średnia stopa zysku jaką wypracowały OFE w 2006 roku to 17% i jest to najlepszy wynik jaki osiągnięto od roku 2000 r., który był pierwszym pełnym rokiem funkcjonowania OFE. Lata 2004 i 2005 nie były pod tym względem dużo gorsze, OFE zarobiły wówczas odpowiednio 14,5% i 14,1%.
17% rocznie to doskonały wynik biorąc pod uwagę choćby oprocentowanie lokat terminowych, które wynosi 3,5-4% rocznie. Przyczyną tak dobrych wyników z pewnością była też sprzyjająca koniunktura na GPW.
Inflacja, a wyniki OFE
Obserwując wyniki OFE nie możemy zapominać o niewidzialnej ręce, która zabiera nam część zysków. I nie mam tu na myśli opłat pobieranych od składek wpłacanych do OFE, bo na te nie mamy wpływu. Chodzi o inflację.
Jeśli przyjrzymy się bliżej zyskom jakie wypracowują Otwarte Fundusze Emerytalne, po odliczeniu inflacji wyniki nie są już tak doskonałe.
W 2000 roku średnia zysku dla OFE wyniosła 13,9%. Wynik dobry, ale w tym samym roku inflacja wyniosła 10,1%, a więc realnie wartość zgromadzonych środków wzrosła o zaledwie 3,8%.
Jeszcze gorzej sprawa wyglądała w 2001 roku gdy zyski z OFE wyniosły 5,3% a inflacja 5,5%.
Realnie więc wartość zgromadzonych środków pozostała bez zmian. Przełom przyniósł rok 2002, gdy OFE dały zarobić 12,3% a inflacja spadła do 1,9%. Przyszli emeryci zyskali więc 10,4%. Rekordowy po tym względem był rok ubiegły. 17% zysku OFE i rekordowo niska inflacja 1,4% dają powody do zadowolenia. Jak pokazują te dane, wyniki OFE są ściśle zależne od koniunktury na GPW oraz poziomu inflacji.
OFE chętnie inwestują w akcje debiutantów
Choć OFE nieczęsto publikują informacje o składzie portfela, na podstawie powszechnie dostępnych informacji płynących ze spółek widać wyraźnie, że akcje debiutantów cieszą się uznaniem wśród OFE. Jak wynika z danych opublikowanych przez Rzeczpospolitą, OFE zainwestowały w sumie w akcje 31 spośród 38 ubiegłorocznych debiutantów. Ponieważ dokładny skład portfela OFE podają raz w roku, nie wiadomo dokładnie ile inwestują w poszczególne spółki. Mają one obowiązek informować o swoich inwestycjach dopiero po przekroczeniu 5% akcji danej spółki.
Tak czy inaczej inwestycje w nowe spółki zwiększają szanse na osiągnięcie wysokich zysków.
Tym samym dochodzi do powolnego odwrotu OFE od akcji spółek wchodzących w skład WIG20.
Dotychczasowych ulubieńców OFE: PKO BP, PKN Orlen czy KGHM zastępują CEZ, Dom Development czy Famur.
O ile tylko utrzyma się koniunktura na GPW i niska inflacja, bieżący rok powinien być dla OFE równie udany. Jeszcze lepsze wyniki dałoby się osiągnąć dopiero po spełnieniu postulatów jakie składają zarządzający OFE. Te postulaty to m.in. umożliwienie inwestycji w kontrakty terminowe, a także zwiększenie limitu środków jakie OFE mogą inwestować w akcje (obecnie jest to 40%) oraz umożliwienie tzw. krótkiej sprzedaży. Kolejne to podwyższenie limitów dla inwestycji w zagraniczne papiery wartościowe. Wyższe limity umożliwiłyby osiąganie zysków w sytuacji pogorszenia się koniunktury na GPW.
Rolą OFE jest inwestować bezpiecznie, ale z drugiej strony liczne obostrzenia uniemożliwiają odniesienia korzyści np. w sytuacji bessy.
Nie można zapominać, że OFE dysponują łącznie kwotą 116 mld zł. To potężna suma stanowiąca prawie 20% kapitalizacji spółek notowanych na GPW. Od wyników inwestycji OFE zależy wysokość emerytur 12 mln Polaków, którzy na chwilę obecną posiadają środki w ramach tzw. II filaru systemu emerytalnego.
źródło: PB, GPW, holder.com.pl