Zarządzanie flotą samochodową to nie lada wyzwanie. Zmieniające się przepisy, psujący się sprzęt, walka z nieuczciwymi kierowcami… Praca w branży logistycznej wymaga nerwów ze stali. Na szczęście są sposoby, żeby sobie ułatwić życie – jednym z nich jest sięgnięcie po najnowsze zdobycze techniki.
Jeden z takich sposobów to monitoring GPS. Mimo, że technologia należy do tych zaawansowanych, od strony użytkownika jest bardzo prosta, niemal intuicyjna w obsłudze. Po montażu w samochodach odpowiednich urządzeń, wystarczy zalogować się na platformie internetowej, żeby zobaczyć położenie wszystkich samochodów z floty. To jednak zaledwie ułamek możliwości, które oferuje system. Dane dostępne na pierwszy rzut oka to informacje o przebytej trasie w postaci wykresu na mapie, a także czas rozpoczęcia i zakończenia zdarzeń, ich adresy, informacje o postojach, i prędkość pojazdu. Platforma do monitoringu GPS wyposażona jest także w praktyczną funkcję alarmów wysyłanych drogą SMS lub email. Informacje o niepokojącym zdarzeniu przekazywane są np. gdy pojazd przekroczy granice obszaru, po którym powinien się poruszać.
Bardzo praktyczną opcją jest możliwość śledzenia innych wskazań, takich jak np. poziom paliwa. Dzięki temu można łatwo wykryć nadużycia w firmie – nagły spadek poziomu może oznaczać spuszczenie benzyny przez nieuczciwego kierowcę.
Zastosowanie urządzeń GPS we flotach samochodowych to obecnie norma. Szukając odpowiedniego systemu lokalizacyjnego trzeba sobie uświadomić, że dobry wybór oznacza znaczące zmniejszenie kosztów i podniesienie efektywności firmy. Warto więc poświęcić czas na znalezienie optymalnej oferty.