To co się wyrabia z naszą gospodarką w głowie mi się nie mieści, jest to jawne i celowe działanie na szkodę naszego kraju. Niesiołowski mówi iż nie przeprowadzą żadnych reform jeśli wiązałoby się to ze spadkiem poparcia, jest to równia pochyła po której się staczamy.

Data dodania: 2011-01-11

Wyświetleń: 3155

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Mówią A i robią B

Powiedzcie mi moje miłe lemingi które głosowały na PO jak można być osobą tak w samym sobie zakłamanym by nadal udawać iż wszystko jest w porządku? Czy w porządku jest że głosowaliście na populistów którzy potrafili wypunktować konkurencji jakie korzyści niosą niskie podatki i odwalenie się państwa od gospodarki. Ludzi którzy przedstawiali się jako orędowników kapitalizmu niczym Ron Paul w stanach, którzy byli dumni z tego iż opozycja wyzywa ich od „liberałów”. Tak więc jak to jest z tą obniżką podatków która była głównym argumentem PO? Dlaczego zapłaciłem wczoraj za pół litrową Coca Colę 50gr więcej? Dlaczego akcyza wzrasta, dlaczego VAT wzrośnie jeszcze bardziej? Ron Paul z pewnością w tym momencie nie ma z nimi niczego wspólnego, wszak on jest prawdziwym liberałem.

Jak to jest z szalejącą biurokracją? Dlaczego partia która obiecała zredukować administracje publiczną jeszcze miesiąc temu dzisiaj szykuje się do zatrudnienia trzydziestu tysięcy urzędników! Jeśli odbierzemy od PO wszystkie jej „sztandarowe” pomysły co z niej właściwie zostanie? Zostanie grupa ludzi nie mająca totalnie nic, niestety ich sztandarowe pomysły wciąż istnieją i dzięki temu mają zaplecze wielu kłamstw. Tak więc mamy partię na opak która zawsze robi na odwrót niż mówi, zadłuża nasz kraj bardziej niż Gierek. Apeluję do was ludzie, tutaj już co prawda nic nie pomoże ale ratujcie chociaż swoje umysły i próbujcie wziąć pod uwagę to że mogliście się mylić. W demokracji zdarza się to na każdym kroku, pamiętacie może ile osób głosowało niegdyś na SLD? Za każdym razem ludzie robią tak jak sugeruje telewizja, za każdym razem okazuje się że zostali oszukani i za każdym razem nie wyciągają z tego żadnej nauczki.

Odpływ kapitału

Niskie podatki to miejsca pracy, to wytwarzanie, to atrakcje dla inwestorów! Inwestor nie idzie tam gdzie telewizja robi lepszą propagandę i gdzie powie że jesteśmy zieloną wyspą, inwestor idzie tam gdzie może zarobić jak najmniejszym kosztem. Zarobić może tylko jeśli ludzie mają pieniądze, a aby je mieć nie może zabierać im ich państwo! Nie będzie go też to dużo kosztować jeśli podatki są niskie, jeśli ma zapłacić komuś 10%, a jako alternatywę ma 2-3% oczywistym jest że wybierze opcje numer dwa. Tak więc jeśli podatki są niskie inwestorzy chcą otwierać fabryki, jeśli otwierają fabryki to ludzie mają pracę, jeśli ludzie mają pracę to mają pieniądze, jeśli państwo nie zabiera im ich pieniędzy to mogą ją wydawać! Wszystko to kwestia niskich podatków, tak nie wiele potrzeba aby uzdrowić jakąkolwiek gospodarkę, prawda? Teraz musicie sobie uświadomić że jeszcze mniej potrzeba do tego by ją zepsuć, wystarczy podwyższyć podatki. Po pierwsze ludzie nie mają pieniędzy, nie mogą ich inwestować ani nie są atrakcyjnym targetem dla firm komercyjnych. Inwestorzy uciekają za granicę gdyż tam koszt wyrobu jest dla nich po prostu tańszy, ci ludzie nie kierują się sentymentami tylko dzięki Bogu czystą kalkulacją. Tak więc mamy podwyższane podatki co konsekwentną siłą rzeczy wiąże się z odpływem kapitału, osłabieniem domowych budżetów oraz wzrostem bezrobocia! Rządzący którzy potrafią wypunktować, co jest jednoznaczne z tym iż rozumieją zalety wolnego rynku wprowadzają coś dokładnie odwrotnego. Jeśli wiem że gdy wbiję komuś nóż to on od tego umrze, a następnie wbijam mu ten nóż znaczy tylko tyle iż z premedytacją pozbawiam tą osobę życia. Dobrze wyjaśnia to na swoich filmikach doktor Ron Paul będący amerykańskim kongresmenem, warto pogooglować.

Znikają inwestorzy

 

Mój szef obecnie podłapał ode mnie pomysł wyjazdu na Filipiny, zachęca teraz do tego swoich znajomych. Mówi iż w tym kraju pomimo tego iż firma radzi sobie nieźle tak naprawdę nie uśmiecha mu się żyć, widzi jak staczamy się na samo dno i nie chce pewnego dnia obudzić się z niczym. Jak tu jednak otworzyć swoją działalność skoro jedyne atrakcje jakich dostarcza nam państwo to ciągle podnoszenie danin i regulacji administracyjnych? Na przykład mój kolega na terenie Rzeszowa otworzył park linowy, wydawać by się mogło iż nic skomplikowanego gdyż na taki park po za linami składają się jeszcze drzewka. Normalnym by było iż jeśli masz kawałek lasu możesz go zagospodarować pod park linowy Rzeszów zresztą nie ma zbyt wielu atrakcji, tak więc skorzystali na tym wszyscy. Niestety tu wtrącają się urzędnicy którzy każą ci latać po urzędach, zdobywać papierki i uiszczać kolejne opłaty. Za co? Za to że oni się zgodzą! Ktoś kogo nawet nie znasz i nie ma z tobą nic wspólnego może zgodzić się lub nie co do tego co masz zamiar wyprawiać w swoim parku linowym?! Tu coś chyba jest nie tak.

Czujesz się biedny? To nie kraj dla ciebie

Wiem jak ciężko żyć jest w Polsce, jak drogi mamy gaz, prąd, wodę, chleb, papierosy i wszystko inne. Wiem jak niskie mamy pensje i jak bardzo trzeba się namęczyć aby uciułać każdy grosz, wiem że wszystkie znaki na niebie i ziemi głośno krzyczą iż będzie jeszcze ciężej. Skoro obecnie pracujemy tylko 1,5h dziennie na siebie, natomiast 6,5 h dla państwa to nie dziwmy się iż będzie gorzej jeśli dla państwa będziemy pracować jeszcze dłużej. Za wszystko co jest drogie zapłacisz jeszcze więcej, zarobisz jeszcze mniej, wszystkiego będzie mniej po za twoimi wydatkami. Podatki rosną i rosnąć będą gdyż w demokracji każdy boi się odebrać pieniądze podatnika ogromnej grupie społecznej jaką są urzędnicy. Szczerze nienawidzę tych ludzi i chciałbym aby poznali trud prowadzenia prywatnej działalności, niech urzędnicy doświadczą tych samych atrakcji co mój kolega otwierający park linowy na Podkarpaciu. Jest pomiędzy nimi jedna duża różnica, park linowy jest rentowny i jest perełką w szarym Rzeszowskim życiu, no bo jakie atrakcje Podkarpacie może nam zaoferować? Natomiast urzędnik? Urzędnik jedynie przeżera pieniądze osób zamieszkujących Rzeszów i Podkarpacie, a jedyne atrakcje jakie oferuje to kolejne koszty utrzymania. Administracja jeszcze wzrośnie, czekam na czasy gdy ludzi na utrzymaniu państwa będzie więcej niż pracujących, może wtedy ludzie zmądrzeją i wrzucą Tuska oraz resztę PO na przymusowe prace do kamieniołomu by odbudowywali to co zniszczyli.

Dziękuje.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena