Jeśli uczysz się angielskiego i ….
- chcesz uniknąć błędów popełnianych przez większość uczących się, którzy nigdy nie opanują angielskiego w stopniu pozwalającym na swobodne komunikowanie się? - chciałbyś osiągnąć szybkie, konkretne i wymierne rezultaty swojej nauki w jak najkrótszym czasie?

Data dodania: 2010-12-27

Wyświetleń: 4533

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jeśli uczysz się angielskiego i ….

 

- chcesz uniknąć błędów popełnianych przez większość uczących się, którzy nigdy nie opanują angielskiego w stopniu pozwalającym na swobodne komunikowanie się?

- chciałbyś osiągnąć szybkie, konkretne i wymierne rezultaty swojej nauki w jak najkrótszym czasie?

- nie chcesz wydawać krocie na naukę w szkole językowej, na prywatnego nauczyciela, czy drogi multimedialny program na DVD?

- nie masz zbytnio czasu, aby poświęcić się nauce, której pierwsze wymierne efekty uzyskasz dopiero po kilku miesiącach nauki?

 

…. to przeczytaj ten artykuł w całości.

 

Ludziom rozpoczynającym naukę języka angielskiego, wydaje się, że dobrym rozwiązaniem jest zainwestowanie w naukę w szkole językowej, zakup kursu multimedialnego lub wynajęcie prywatnego nauczyciela tego języka.

 

Problem z tymi rozwiązaniami jest taki, że wszystkie one są drogie, czasochłonne i dają bardzo mizerne efekty, czego najlepszym dowodem jest rzesza ludzi, którzy pomimo nauki w szkole językowej, wspomagania się wszelkiego rodzaju kursami na DVD, czy nawet prywatnymi korepetycjami, ma problemy ze swobodną komunikacją w języku angielskim.

 

Dlaczego?

 

Główna przyczyna tkwi w sposobie nauczania oferowanym za pośrednictwem tych metod. Żadna szkoła języka, kurs multimedialny, czy prywatny nauczyciel nie dysponuje sprawdzoną metodą nauki języka, która oferuje jak największe efekty w jak najkrótszym czasie. To nie jest nawet w ich interesie. W końcu wszyscy oni zarabiają wtedy, kiedy korzystasz z ich usług, a będziesz korzystać z nich wtedy, kiedy nie będzie znać dobrze angielskiego.

 

Zamiast tego, uczą oni różnych słówek, wyrażeń, struktur gramatycznych, itp. których w większości wypadków nigdy nie będziesz używać w praktyce. Przekazywana przez nich wiedza jest fragmentaryczna i brak w niej ogólnego celu. Wygląda to tak, że poznasz trochę jakiś tam słówek, trochę gramatyki, wszystkiego po trochu, a w efekcie jak nie byłeś w stanie się swobodnie komunikować po angielsku, tak i dalej nie będziesz.

 

Rozwiązaniem tego paradoksu, który pozwoli Ci zaoszczędzisz dużą kwotę pieniędzy i jeszcze więcej czasu jest spostrzeżenie, że w języku angielskim występuje obecnie ponad milion słów i wyrażeń, z czego w codziennej komunikacji stale używanych jest jedynie ok. 2500 z nich. Te 2500 słówek i wyrażeń odpowiedzialne jest niemalże w 100% za rozumienie tego języka. Cała reszta to rzeczy używane rzadko, sporadycznie, z którymi nie będziesz mieć do czynienia w codziennych rozmowach (tj. słownictwo specjalistyczne, itp.).

 

Jakby tego było mało, z badań naukowców na temat języka angielskiego, wynika, że zaledwie 1000 słówek jest odpowiedzialnych, aż w 80% za jego rozumienie.

 

Zastanów się, jak wyglądałaby Twoja sytuacja, kiedy rozpoczynałbyś swoją przygodę z nauką angielskiego właśnie od poznania tego 1000 słów. Po ich opanowaniu, miałbyś bardzo solidny fundament pozwalający Ci rozumieć język angielski, czy to w formie pisanej, czy mówionej.

 

Jeśli zdecydowałbyś się z taką wiedzą na naukę w szkole językowej, czy to na prywatnych korepetycjach, czy przez jakiś program multimedialny, Twoja nauka byłaby bardzo efektywna, gdyż mógłbyś pominąć znane Ci już podstawy i w pełni skoncentrować się na tych elementach języka, które są Ci jeszcze nieznane, ale ze świadomością, że nie są Ci one konieczne do normalnego rozumienia języka.

 

Daje to niesamowity luz i pozwala Ci na wybór tego, czego chcesz się uczyć: np. jeśli potrzebujesz przełamać barierę mówienia, inwestujesz w kurs angielskiego według metody Callana (i co najważniejsze rozumiesz zdecydowaną większość prowadzonym tam dialogów); jeśli chcesz lepiej osłuchać się z językiem – oglądasz filmy w wersji angielskiej, które naprawdę rozumiesz, itd. itp.

 

Podsumowując, poznając 1000 najpopularniejszym słówek angielskich odpowiedzialnych w 80% za jego rozumienie, odchodzisz od bezsensownego uczenia się różnych elementów języka, co do niczego dobrego nie prowadzi, do opanowywania i szlifowania tych elementów, na których najbardziej Ci zależy. Maksymalizuje to osiągane efekty oraz minimalizuje Twoje koszta, dając luz psychiczny, gdyż masz poczucie, że to, co najważniejsze w angielskim - już znasz.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena